Prezydent chciał za dużo...
Stawki podatku od nieruchomości w Łomży w przyszłym roku będą wyższe o 4% zdecydowali radni miasta. Po toczonym na komisjach boju prezydent Mieczysław Czerniawski już na sesji zdecydował się wnieść jako swoją, zgłaszaną wcześniej przez radnego Macieja Głaza, poprawkę aby wszystkie stawki podatków od nieruchomości płaconych przez łomżan wzrosły tylko o wskaźnik inflacji. Składając autopoprawkę, prezydent mówił, że oznacza ona o pół miliona złotych mniejsze wpływy niż planowano. Pierwotnie prezydent chciał aby w przyszłym roku podatek od powierzchni mieszkań i podatek od gruntów związanych z działalnością gospodarczą wzrósł o ok. 7%, a podatek od gruntów pozostałych o ponad 10%.
Ostatecznie podatek od budynków lub ich części zajętych na potrzeby mieszkalne wzrośnie z 0,66 zł do 0,69 zł od 1 m² powierzchni, podatek od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej bez względu na sposób sklasyfikowania w ewidencji gruntów i budynków z 0,77 zł do 0,80 zł od 1 m², a podatek o gruntów pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego z 0,27 zł do 0,28 zł od 1 m².
Najwięcej tradycyjnie wyniesie podatek od powierzchni budynków związanych z działalnością gospodarczą - 21,67 zł od 1 m² powierzchni użytkowej (w tym roku to 20,84 zł). Podatek od budynków związanych z obrotem kwalifikowanym materiałem siewnym w przyszłym roku będzie wynosił 10,08 zł od 1 m² (dziś jest 9,69zł). Podatek od budynków pozostałych wzrasta z 6,67 zł do 6,94 zł od 1 m², a od budynków związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych z 4,27 zł na 4,44 zł/m².
Na niezmienionym poziomie - 2% wartości - pozostanie podatek od budowli.
zobacz: Bój o podatki