W Seminarium Duchownym grasował rabuś
Klerycy złapali mężczyznę, który plądrował pokoje seminarzystów i pomieszczenia biurowe. Mimo, że podczas zatrzymania jednego z nich ugryzł, trafił w ręce policjantów.
24. kwietnia w Seminarium Duchownym w Łomży doszło do próby rabunku. Z informacji policji wynika, że w środowe południe wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie, do której miało dojść w łomżyńskim seminarium. Z ustaleń mundurowych wynika, że 43-letni mężczyzna „niepostrzeżenie” wszedł na teren obiektu, po czym udał się do pokoi mieszkalnych kleryków oraz pomieszczeń biurowych. Niezorientowanym przypominamy, że seminarium to obiekt zamknięty, który skupia pomieszczenia mieszkalne z edukacyjnymi i administracyjnymi. Wchodzi się przez furtę, która z reguły jest zamknięta i pod monitoringiem.
Policja nie przekazuje jak intruz znalazł się w środku. Wiadomo, że mieszkaniec Ełku chodził po pokojach seminarzystów i plądrował pomieszczenia biurowe. Jak czytamy w komunikacie, w sumie miał zebrać 3,5 tys. zł. Zauważony przez kleryków próbował szybko uciec, a przy próbie zatrzymania mężczyzna ugryzł jednego z alumnów w rękę. Ostatecznie rabuś trafił w ręce policji. Okazało się, że 43-letni mieszkaniec Ełku już wcześniej karany był za podobne kradzieże.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty i decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, która w warunkach recydywy może być zwiększona nawet o połowę.
źródło: KMP Łomża