piątek 31.12.2004
Gazeta Współczesna - Umowa na miesiąc Gazeta Współczesna - Zbyt biedni urzędnicy Gazeta Wyborcza - Więcej turystów z krajów Unii Europejskiej odwiedza nasze województwo
Szpital Wojewódzki w Łomży podpisał w czwartek porozumienie w sprawie świadczeń zdrowotnych w 2005 roku z Narodowym Funduszem Zdrowia. To jedyny szpital w województwie podlaskim, jaki nie przystał w konkursie ofert na proponowane przez NFZ warunki.
- W zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej porozumieliśmy się na 12 miesięcy, ale jeśli chodzi o usługi szpitalne, tylko na styczeń 2005 roku - mówi Marian Jaszewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Łomży. - W czasie rokowań nie doszliśmy bowiem do porozumienia odnośnie satysfakcjonujących nas ilości świadczeń, jakie fundusz chciał u nas wykupić w przyszłym roku.
Właśnie ilości usług i cena za tzw. punkt rozliczeniowy były powodem, dla którego szpital nie podpisał porozumienia z NFZ w czasie konkursu ofert. Teraz rozmowy miedzy stronami odbywały się na zasadzie rokowań.
- Ostatecznie przystaliśmy na cenę funduszu, ale nie możemy przystać na ilości - mówi dyrektor Jaszewski. - Dogadaliśmy się w tym zakresie tylko na miesiąc i tylko na miesiąc podpisaliśmy porozumienie. Pozwoli to nam na w miarę normalne funkcjonowanie, bez odsyłania pacjentów z powodu przekroczonych limitów. Ale co będzie dalej, nie wiemy. Czekają nas kolejne rozmowy z funduszem.
więcej: Gazeta Współczesna - Umowa na miesiąc
Gazeta Współczesna - Zbyt biedni urzędnicy
10 tys. zł nie pójdzie na remont Przychodni Rejonowej w Szczuczynie, a na podwyżki dla pracowników grajewskiego starostwa. Tak zadecydowali radni powiatu grajewskiego. Przeważył jeden głos.
Komisja budżetowa na posiedzeniu pod koniec października zgłosiła poprawkę do projektu budżetu na 2005 rok: propozycję zmniejszenia wydatków o 10 tys. zł, przeznaczonych na rozbudowę i modernizację Przychodni Rejonowej w Szczuczynie. Cała kwota miałaby być przeznaczona na wynagrodzenia dla najmniej zarabiających pracowników starostwa. Wnioskodawcą zmiany był radny Antoni Cybula.
- Nie chodziło o to, aby nie dać pieniędzy na służbę zdrowia. Zakład Podstawowej Opieki Zdrowotnej ma wypracowane znaczące zyski, nie uważam więc za zasadne, aby powiat dokładał jeszcze 10 tys. zł - tłumaczy Cybula.
Poprawkę przegłosowano jednym głosem. Siedmiu radnych było za, sześciu przeciw. Dwóch nie zajęło żadnego stanowiska. Zaskoczony starosta Jarosław Augustowski zwrócił się do przewodniczącego rady z wnioskiem o powtórkę głosowania, skoro nie wszyscy wzięli w nim udział.
więcej: Gazeta Współczesna - Zbyt biedni urzędnicy
Gazeta Wyborcza - Więcej turystów z krajów Unii Europejskiej odwiedza nasze województwo
Podlasie staje się atrakcyjniejsze dla turystów z Zachodu. Przez pierwsze trzy kwartały 2004 roku odwiedziło nas o 20 procent więcej Niemców, Holendrów czy Brytyjczyków niż w ub.r.
- Co prawda, w tym roku Podlasie odwiedziło nieco mniej osób niż w poprzednim sezonie, ale za to mocno zmieniła się struktura narodowości przyjezdnych - mówi Krzysztof Łopaciński, dyrektor Instytutu Turystyki z Warszawy.
Trzon klientów stanowią teraz nie turyści ze Wschodu - a Niemcy, Holendrzy i Brytyjczycy. To głównie oni wykupują miejsca noclegowe i wycieczki w naszym regionie.
- Pojawiają się nawet Hiszpanie i Portugalczycy - mówi Eugeniusz Ławreniuk, prezes podlaskiego oddziału Polskiej Izby Turystyki. - Ruch zaczął się po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Do przekroczenia granicy wystarczy tylko dowód osobisty. Kolejek na przejściach nie ma, skrócił się zatem czas podróży. Efekt? Podlasie odwiedza o około 20 procent więcej zachodnich turystów niż przed rokiem.
Takie dane potwierdzają podlascy organizatorzy wypoczynku w naszym województwie. Henryk Bartlewski, właściciel zajazdu Bartlowizna w Goniądzu, przyznaje, że w tym sezonie sprzedał więcej miejsc noclegowych niż w zeszłym.
- Dokładnie nie liczyłem ile, ale 15 procent to minimum. Przyjeżdżają przeważnie Niemcy i Holendrzy. Zdarzają się Brytyjczycy, Szwedzi i Kanadyjczycy. Mają swoje ulubione pory wycieczek. Ci, którzy polują z aparatem na ptaki, na bagnach biebrzańskich pojawiają się nawet w końcu marca lub na początku kwietnia. Boom turystyczny trwa mniej więcej do września.
więcej: Gazeta Wyborcza - Więcej turystów z krajów Unii Europejskiej odwiedza nasze województwo