Zambrowianie protestują
Ok. 150 mieszkańców Zambrowa protestowało w południe w Białymstoku przeciwko niekorzystnemu podziałowi środków w ramach ZPORR. Dzieląc pieniądze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego władze województwa, które zarządzają programem, przyznały pieniądze m.in. na remont bloków w obrębie starego miasta w Łomży, a nie na sfinansowanie inwestycji gwarantującej powstanie w Zambrowie 400 nowych miejsc pracy. W proteście biorą udział m.in.: bezrobotni.
Regionalny Komitet Sterujący (RKS) odrzucił bowiem wniosek władz Zambrowa, które ubiegały się o 6,1 mln zł na zagospodarowanie niszczejącej hali po dawnej tkalni. Na jej adaptację miasto z własnej kasy wyłożyło już 2 mln. zł. Po zakończeniu prac miały tam powstać dwie duże firmy produkujące okna. Teraz gdy pieniędzy ze ZPORRu Zambrów nie dostał wszystko może przepaść.
W skierowanym do marszałka województwa apelu samorządowcy Zambrowa zwrócili uwagę, że postawa Komitetu Sterującego nie sprzyja restrukturyzacji przedsiębiorstwa przemysłu bawełnianego Zamtex i "może być zagrożeniem dla 600 istniejących tam miejsc pracy".
Zambrów zapowiedział także protest do ministerstwa gospodarki i Komisji Europejskiej.