Śniegu coraz więcej, więcej i więcej...
Ponad 40 wyjazdów odnotowali minionej doby strażacy z Łomży i regionu. Wszystkie związane były z zimowa aurą, przy czym w zdecydowanej większości działania strażaków dotyczyły odśnieżania dróg. Jak informuje dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Łomży jednostki straży trzykrotnie wzywane były także do zdarzeń drogowych, przy czym nie było żadnych osób rannych.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w okolicach Mątwicy. Tuż przed godz. 14. strażaków wezwano do wypadku dwóch samochodów. Na miejscu okazało się, że jadące drogą nr 645 samochody otarły się o siebie.
Około godz,. 16.30 strażacy wyjeżdżali do Jakaci Dwornej, gdzie samochód BMW zsunął se z wysokiego nasypu do przydrożnego rowu. Interweniujący strażacy pomogli wyciągnąć samochód, którego kierowca i pasażerowie następnie pojechali dalej.
Trzecie zdarzenie do którego zostali wezwani strażacy wyglądało trochę groźniej. Około godz. 17.30 VW transporter jadący drogą nr 64 w okolicach Starego Bożejewa wjechał do rowu i przewrócił się na dach. Okazało się, że i tym razem skoczyło się na strachu i uszkodzonym samochodzie. Kierowcy VW nic się nie stało.
Do wszystkich tych zdarzeń doszło na śliskich nawierzchniach dróg, do których kierowcy tych samochodów nie dostosowali prędkości.