Bilans śliskiej nocy: jedna osoba zabita, cztery ranne
Trzy wypadki, w tym jeden śmiertelny wydarzyły się w ciągu ostatnich kilku godzin na drogach wokół Łomży. Do najtragiczniejszego z nich doszło około 17.20 w okolicach miejscowości Łuby Kiertany na drodze krajowej nr 61. 18-latka jadąca drogą Łomża - Ostrołęką samochodem marki mitsubishi carisma na łuku drogi straciła panowanie nad samochodem i uderzyła najpierw w betonowy przepust wodny, a następnie w drzewo. Dziewczyna zginęła na miejscu.
Dwa kolejne wypadku wydarzyły się na już po północy na drodze nr 63. Najpierw w Podgórzu dachowało audi 80, które uderzyło też w słup trakcji energetycznej uszkadzając go. W samochodzie jechały trzy osoby, które z ogólnymi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala w Łomży.
Gdy strażacy ratownicy wracali z tego wypadku do bazy w Łomży po drodze natknęli się na kolejny wypadek. Tym razem w Starej Łomży dachowało BMW. Samochodem jechał tylko kierowca, który sam zdołał wydostać się z uszkodzonego pojazdu, ale i on został zabrany do szpitala.