wtorek 28.09.2004
Gazeta Współczesna - Protest na wózkach Gazeta Współczesna - Bezpieczeństwo kosztuje Gazeta Współczesna - Przywrócić nadzieję Gazeta Wyborcza - Najwięcej dla szpitali Kurier Poranny - Opozycja: Nie nasz cyrk, nie nasze małpy
- Ograniczanie przez PFRON środków na działalność Warsztatów Terapii Zajęciowej spowoduje cofnięcie się w rozwoju naszych dzieci - uważają rodzice niepełnosprawnych. Wczoraj wraz z nimi, terapeutami i słuchaczami studium medycznego protestowali na ulicach Łomży. Dostarczyli też listy protestacyjne do biur parlamentarzystów.
Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dysponuje pieniędzmi, które wpłacają wszyscy pracodawcy. Fundusze idą na rehabilitację i aktywację zawodową osób niepełnosprawnych. Już do dwóch lat PFRON ogranicza środki na działalność placówek zajmujących się tymi problemami. Każdego roku samorządy otrzymują o 10 proc. mniejsze kwoty, a nie mają w swych budżetach innych pieniędzy na ich wsparcie.
- W minionym roku miasto znalazło pieniądze na dofinansowanie naszej działalności - stwierdził Bogusław Niemczuk, kierownik WTZ w Łomży. - Nie było innego wyjścia - umowa podpisana była przed przekazaniem pieniędzy do kasy ratusza. W tym roku dotkliwie odczuwamy zmiany w finansowaniu. Nie znalazła się w miejskim budżecie kwota na uzupełnienie środków zmniejszonych przez PFRON o ponad 20 tys. zł. Nie wyobrażam sobie, by kolejny rok dało się przetrwać przy dalszych ograniczeniach finansowych bez uszczerbku dla naszych podopiecznych. To zagrożenie bytu naszej placówki.
więcej: Gazeta Współczesna - Protest na wózkach
Gazeta Współczesna - Bezpieczeństwo kosztuje
Większość szkół w Łomży musi jak najszybciej uporać się z zaleceniami sanepidu i straży pożarnej. Niebezpieczne posadzki, zaniedbane sanitariaty, łatwo palne boazerie, nieosłonięte grzejniki i lampy to najczęstsze „przewinienia” będące efektem zaniechania remontów przez wiele lat.
Samorząd w Łomży na realizację zaleceń pokontrolnych wyda prawie wszystkie zaplanowane na ten rok pieniądze, ponad 600 tys. zł. Ok. 900 tys. zł przeznaczy na ocieplenie Gimnazjum nr 1, budynku w którym nie było większych remontów od chwili zbudowania, czyli prawie ćwierć wieku temu.
– W 2002 r. powołaliśmy komisję, która ustala plan remontów, na podstawie zgłoszeń dyrektorów – mówi Krzysztof Choiński, wiceprezydent Łomży. – Wystarcza tylko na najpilniejsze potrzeby. Trzeba pamiętać, że jeszcze w roku 2001 na inwestycje oświatowe samorząd wydał zaledwie 169 tys. zł. O poważniejszych problemach zapomnielibyśmy, gdyby w budżecie znalazło się naraz wolne 5 mln zł na oświatę.
więcej: Gazeta Współczesna - Bezpieczeństwo kosztuje
Gazeta Współczesna - Przywrócić nadzieję
Łomżyńska noclegownia to nie tylko schronienie na zimowe wieczory. Bezdomni zostaną w niej otoczeni kompleksową opieką przez Caritas, aby wrócić do społeczeństwa.
Trzech mężczyzn nocuje już w budynku przy Dwornej, ale oficjalne otwarcie planuje się w połowie października. Miejską noclegownię poprowadzi Caritas Diecezji Łomżyńskiej.
- Nasz ośrodek ma w tej chwili 10 miejsc. Ale nie planujemy jego rozbudowy, nie chcemy, aby był zwykłą noclegownią - tłumaczy Kazimierz Krajewski, z-ca dyrektora Caritas Diecezji Łomżyńskiej. - Oprócz doraźnej pomocy, czyli zapewnienia noclegu oraz wyżywienia, pracujemy z tymi ludźmi, aby pomóc im usamodzielnić się, wrócić do normalnego życia. W pierwszej kolejności zajmujemy się dokładną diagnozą indywidualnej sytuacji każdej osoby.
Caritas chce przezwyciężyć problem, który doprowadził człowieka do utraty mieszkania. Czasami jest to alkohol, czasami konflikt z rodziną lub utrata pracy.
więcej: Gazeta Współczesna - Przywrócić nadzieję
Gazeta Wyborcza - Najwięcej dla szpitali
Czy w przyszłym roku łatwiej będzie dostać się do szpitala? Czy krócej będziemy czekać na wózek lub kulę? Podlaski oddział NFZ planuje zdecydowanie więcej pieniędzy wydać na leczenie w szpitalach, opiekę długoterminową, rehabilitację i sprzęt ortopedyczny
W tym roku nasze województwo dostało na leczenie 905 mln zł (łącznie z przyznanymi dodatkowo 4,4 mln zł i 6,75 mln zł z nadwyżek). W przyszłym roku wszystkie województwa dostaną równo o 5,17 proc. więcej. W naszym przypadku będzie to kwota 952 mln zł. Wczoraj minister zdrowia zatwierdził szczegółowy plan finansowy na rok 2005.
O tym, jak te pieniądze rozdzielić na poszczególne świadczenia, decydowały dyrekcje oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Mieliśmy jednak wytyczne z ministerstwa - przyznaje Adam Kurluta, dyrektor podlaskiego NFZ. - Wszystkie oddziały na refundację leków mogą przeznaczyć jedynie o 2,2 proc. więcej pieniędzy niż w tym roku, a na pozostałe świadczenia musi być o co najmniej 3 proc. więcej. Była też sugestia, żebyśmy jak najwięcej pieniędzy przeznaczyli na szpitale.
W przyszłym roku podlaski NFZ zamierza na lecznictwo szpitalne przeznaczyć prawie 30 mln zł więcej niż w tym roku (wzrost o 7,43 proc.).
więcej: Gazeta Wyborcza - Najwięcej dla szpitali
Kurier Poranny - Opozycja: Nie nasz cyrk, nie nasze małpy
Wicemarszałek Krzysztof Tołwiński nie stracił stanowiska. Przedstawicielom samorządu województwa zabrakło odwagi, aby zmienić układ polityczny. Uważają, że w Urzędzie Marszałkowskim wszystko gra.
Przypomnijmy, że Tołwiński zarządza majątkiem swojej bliskiej przyjaciółki i zarazem podwładnej Haliny Dondziło. Z kolei Dondziło, która jest dyrektorem departamentu geodezji i nieruchomości w Urzędzie Marszałkowskim, wychowuje córkę małżeństwa Tołwińskich i zarządza ich finansami. Córka wicemarszałka może też odziedziczyć majątek po Halinie Dondziło, pod warunkiem, że będzie się dobrze sprawowała.
Kłopotliwy układ
Krzysztof Putra, radny i prezes PiS, zażądał na wczorajszej sesji Sejmiku wyjaśnień w sprawie związków prywatno-służbowych, które łączą Krzysztofa Tołwińskiego i Halinę Dondziło, przyjaciółkę i bezpośrednią podwładną wicemarszałka.
- Wszyscy wiemy, bo szeroko o tym rozpisuje się prasa, że między panem Tołwińskim i panią Dondziło, występują oczywiste zależności. Ta sytuacja nas ośmiesza. Dlatego pytam, co pan z tym zrobi, panie marszałku - mówił Putra.
Marszałek Janusz Krzyżewski, przypomniał, że Tołwińśki został rekomendowany na stanowisko przez PSL i że ludowcy podtrzymali w ostatnią sobotę zaufanie dla wicemarszałka. Zapewnił jednak, że wraz z liderem PSL prof. Adamem Dobrońskim "jest w trakcie konstruowania" takiego rozwiązania, która rozwieje wątpliwości.
więcej: Kurier Poranny - Opozycja: Nie nasz cyrk, nie nasze małpy