W młodych żyłach „Młoda krew”
- Trochę słabo mi się zrobiło, więc starałem się nie patrzeć ani na igłę, ani na własną krew – opowiada 19-letni Bartosz Sobierański (lat 19) z Liceum Ogólnokształcącego w ZSWiO w Łomży, który po raz pierwszy w życiu zdecydował się podzielić z bliźnimi bezcennym lekiem. - Pod koniec traciłem siły, ale dałem radę utrzymać świadomość i samodzielnie zszedłem z fotela. Podczas akcji „Młoda krew ratuje życie” w „Wecie” równie dzielnych dziewcząt było 22, chłopców – 27 i jeden historyk Daniel Dzierżyk. Każdy oddał po 450 ml najdroższej krwi bliźnim.
Przy pierwszej donacji zdarza się, że niektórym krwiodawcom przytrafia się chwilowe osłabnięcie.
- Tak jest zawsze przy pierwszych donacjach, że komuś zrobi się ciut słabiej, ale to najczęściej z wrażenia, bo niektórzy są troszkę przestraszeni – wyjaśnia Teresa Jurzak, pielęgniarka z łomżyńskiej stacji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. - Zwykle po kilku czy kilkunastu minutach jest w porządku.
Bartkiem kierowała nie tylko ciekawość, „jak to jest”, jak zareaguje jego organizm i on sam.
- Kierowałem się także chęcią pomocy innym ludziom, bo moja krew może komuś uratować życie – wyjaśnia roztropnie chłopak. - Tym bardziej, że ja sam także mogę kiedyś krwi potrzebować...
Dokładnie taką właśnie ideę – wyrażoną innymi słowami – miał ponad dekadę temu Sławomir Leon Kaczyński z Łomży, autor i koordynator akcji PCK „Młoda krew ratuje życie” oraz dawca ponad 40 litrów tej życiodajnej substancji.
- Pod koniec lat 90. odbyła się pierwsza edycja, a po kilku latach przerwy już sześć kolejnych rok po roku – mówi działacz Polskiego Czerwonego Krzyża. - Chcieliśmy propagować szczytną ideę honorowego krwiodawstwa wśród młodzieży.
W „Wecie” pomysł trafił na podatny grunt. Zyskał poparcie dyrektor Albiny Chojak oraz spotkał się z aprobatą młodzieży, która w dotychczasowych edycjach oddała blisko pół tony cennego leku! Warto dodać, że od początku w Zespole Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących akcją dowodzi katecheta i opiekun Szkolnego Koła PCK Lech Śleszyński.
Łomżyńska „Młoda krew ratuje życie”, bo oddają ją także pełnoletni uczniowie Zespołu Szkół w Marianowie i zespołów szkół: mechanicznych, ekonomicznych i technicznych oraz I, II i III LO. Jednocześnie uczestniczą one od 1 września 2009 do 30 kwietnia 2010 w ogólnopolskiej rywalizacji o miano najlepszej nie tylko podczas akcji, ale i pod względem ilości krwi oddawanej przez uczniów indywidualnie. Akcja adresowana jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych, policealnych oraz pomaturalnych i studentów. Rok temu na pierwsze miejsce w Polsce zasłużyła Szkoła Policealna Ochrony Zdrowia, zaś od dwóch lat wśród polskich uczelni króluje pod względem krwiodawczej ofiarności Wyższe Seminarium Duchowne w Łomży.
Szkoły z Łomżyńskiego, chcące przyłączyć się do akcji „Młoda krew ratuje życie”, powinny zgłaszać się do 15 października br. do Zarządu Rejonowego PCK przy Szosie Zambrowskiej 1/27 w Łomży (I piętro, tel. 086 216 25 90).
Mirosław R. Derewońko