Samochód na tytoń...
Osobowego mercedesa wypakowanego niemalże pod sam dach papierosami zatrzymali policjanci w Grajewie. Papierosy bez polskich znaków akcyzy przewoził 39-letni mieszkaniec Warszawy. Wartość kontrabandy oszacowano na ponad 71 tys zł.
To była rutynowa kontrola drogowa, ale to co w samochodzie znaleźli policjanci było zaskoczeniem. W mercedesie było pełno papierosów. Po przeliczeniu okazało się, że 39-letni mieszkaniec Warszawy przewoził blisko 6,5 tysiąca paczek papierosów West. Na żadnej z nich nie było polskich znaków skarbowych akcyzy. Wartość rynkowa zabezpieczonego towaru policjanci szacują na ponad 71 tysięcy złotych. Mężczyźnie, który prowadził mercedesa grozi do 3 lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny.
Na razie nie wiadomo skąd pochodziły papierosy i kto miał być ich odbiorcą. To ma wyjaśnić śledztwo, które wszczęła policja.