czwartek 2.09.2004
Gazeta Współczesna - Pieniądz niszczy związek Gazeta Współczesna - Doczekać zmian Gazeta Współczesna - Komu pomagamy? Gazeta Wyborcza - Można składać wnioski o unijne dofinansowanie zalesiania
Już blisko 2 tysiące pozwów o rozwód i separację wpłynęło w tym roku do sądów w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. W ciągu całego ubiegłego roku formalnie rozstać się postanowiło blisko 2.400 małżeństw. Na Podlasiu rozwody biorą głównie mieszkańcy miast.
W tym roku w Białymstoku, Łomży i Suwałkach związek małżeński zawarło już ponad 1,7 tys. par. W 2003 r. w tych miastach na ślubnym kobiercu stanęło blisko 2,5 tys. małżeństw.
- Polska jest wzorcowym krajem, jeśli chodzi o rodzinę, jest prorodzinna i promałżeńska - uważa Tadeusz Popławski, socjolog. - Na Zachodzie wiele osób nie formalizuje związków. Na przykład w Berlinie 36 procent mieszkańców prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe.
Jednak w tym roku na Podlasiu liczba par, które chcą się rozwieść lub mieć orzeczoną separację, zwiększyła się. W ciągu całego zeszłego roku do sądów w Białymstoku, Łomży i Suwałkach pozwów o separację wpłynęło 171, w tym - już ponad 350. Rozwód chciało uzyskać w 2003 r. nieco ponad 2.200 małżeństw, w tym roku już ponad 1,5 tys.
więcej: Gazeta Współczesna - Pieniądz niszczy związek
Gazeta Współczesna - Doczekać zmian
Kolneński szpital może mieć problem z zaopatrzeniem w leki, bo największa firma dostarczająca je placówce nie chce czekać na spłatę zadłużenia. Chwilowym ratunkiem jest kolejny kredyt wielkości 2 mln zł. Rada powiatu wyraziła wstępną zgodę na zaciągnięcie pożyczki.
Głównym problemem placówki są teraz komornicze egzekucje długów. Kontrahenci nie chcą czekać na spłatę. Sytuację pogarsza fakt, że szpital nie dostaje pieniędzy za nadwykonania usług medycznych. W tym roku kwota ta wyniosła już 572 tys. zł.
– Dzięki porozumieniom podpisanym z większością pracowników, nie ma egzekucji komorniczych z tego tytułu i mam nadzieję, że ich nie będzie – mówi Krystyna Bargielska, dyrektor szpitala. – Niestety, 25 proc. tego, co wypracowaliśmy w miesiącu lipcu, poszło na egzekucje komornicze. Ledwo udało nam się wypłacić wynagrodzenie pracownikom.
Zadłużenie kolneńskiego szpitala wynosi blisko 6 mln zł i wciąż się powiększa.
więcej: Gazeta Współczesna - Doczekać zmian
Gazeta Współczesna - Komu pomagamy?
Na osiedlach Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej pojawiły się ulotki informujące o zbiórce odzieży, innych tekstyliów i makulatury, organizowanej przez Polskie Towarzystwo Pomocy Humanitarnej ”Dar”. Na ulotkach brak jakichkolwiek danych dotyczących organizatora. Jest tylko numer telefonu komórkowego.
Na ulotkach nie ma adresu siedziby towarzystwa, numeru telefonu stacjonarnego, ani informacji, kto personalnie jest odpowiedzialny za zbiórkę. Brak jest także danych dotyczących tego, komu zostaną przekazane rzeczy, poza ogólnikowym hasłem: ”celem akcji jest pomoc ludziom najuboższym”.
– Pomagamy osobom skierowanym do nas przez ośrodki pomocy społecznej – powiedział nam Dariusz Sukiennik, prezes Polskiego Towarzystwa Pomocy Humanitarnej ”Dar”. – Przynoszą do nas zaświadczenie z tych ośrodków i wtedy my wydajemy im potrzebne rzeczy.
Przekazywane dary zbierane są przez prywatne firmy, które mają podpisane umowy z towarzystwem. One odpowiadają za ulotki i transport. Spółki te zajmują się także sortowaniem przekazanych rzeczy.
– Z całości zebranych darów 8 proc. zostaje nam przekazane, ponieważ tylko tyle nadaje się do ofiarowania potrzebującym.
więcej: Gazeta Współczesna - Komu pomagamy?
Gazeta Wyborcza - Można składać wnioski o unijne dofinansowanie zalesiania
Od wczoraj rolnicy mogą składać wnioski o unijne dotacje z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na zalesianie gruntów. Na Podlasiu zainteresowanie jest spore
- Na razie jednak rolnicy głównie pobierają druki wniosków i instrukcje, jak je wypełniać - powiedział nam wczoraj Jerzy Leszczyński, zastępca dyrektora podlaskiego oddziału Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa w Łomży. - Zresztą nie ma pośpiechu, bo wnioski na tegoroczne dotacje można składać do końca roku.
Program ma na celu wycofanie mało przydatnych dla rolnictwa gruntów rolnych i przeznaczenie ich do zalesienia. Rolnik, który zdecyduje się na to, otrzymuje wsparcie finansowe na zalesienie oraz zabezpieczenie uprawy przed zwierzyną. Za 1 ha może dostać do 8,3 tys. zł plus premię pielęgnacyjną przez pięć lat i premię za wyłączenie gruntu z upraw rolnych przez 20 lat. Teoretycznie program nie nakłada żadnych ograniczeń dotyczących powierzchni zalesień.
więcej: Gazeta Wyborcza - Można składać wnioski o unijne dofinansowanie zalesiania