Zwolnienia „mniej złe”?
Z pracy w Browarze odejdzie mniej osób niż chciał zwolnić zarząd firmy. Zamiast 25 będzie to 21 osób (w tym także dwie osoby z zarządu). W środę wieczorem zarząd firmy i związkowcy podpisali porozumienie w sprawie zwolnień z Browaru Łomża. Przewiduje ono także częściową zmianę listy osób zwalnianych.
Na tej nowej liście - zgodnie z zapewnieniami związkowców - ma już nie być jedynych żywicieli rodziny, i tych którym niewiele lat pozostało do przejścia na emeryturę. Ich miejsce mają zająć osoby, które za kilka miesięcy będą mogły uzyskać uprawnienia do świadczeń przedemerytalnych.
- Większe zło zamieniliśmy na mniejsze – komentuje to porozumienie Henryk Piekarski szef łomżyńskiego oddziału NSZZ „Solidarność”, który przewodniczy stronie związkowej w rozmowach z zarządem Browaru Łomża.
Kolejnym ustaleniem, które znalazło się w porozumieniu ma być także zwiększenie o jeden miesiąc wysokości „odprawy” dla tych którzy „za szybko” podpisali przedstawiane im przed tygodniem umowy o rozwiązaniu umów za porozumieniem stron.
- Pierwotnie Browar oferował im „odprawę” w wysokości „3 + 3” miesięcznych wynagrodzeń, a teraz ma być to „3 + 4” - mówi Piekarski.