Biskup Stefanek zapewnia, że nie współpracował z SB
„Nigdy, w żadnej formie, nie współpracowałem ze służbą bezpieczeństwa” - napisał bp Stanisław Stefanek w słowie do wiernych w sprawie doniesień prasowych o rzekomej współpracy ze służbą bezpieczeństwa, które ma być odczytane w kościołach diecezji w najbliższą niedzielę. Biskup informuje diecezjan, że był „ostrzegany przez znajomych o możliwości ataku”, a „w ostatnim czasie pojawiły się także z innej strony próby szantażu”.
Treść listu biskupa Stanisława Stefanka do wiernych diecezji łomżyńskiej, w piątek wieczorem został opublikowany na stronie internetowej Kurii Łomżyńskiej. Jednocześnie opublikowano tu także „Słowo solidarności z pasterzem Kościoła Łomżyńskiego” podpisane przez biskupów Pomocniczego i Seniora oraz Kapłanów Kościoła Łomżyńskiego. Oto pełne treści obu listów.
SŁOWO BISKUPA ŁOMŻYŃSKIEGO DO WIERNYCH W SPRAWIE DONIESIEŃ PRASOWYCH O RZEKOMEJ WSPÓŁPRACY ZE SŁUŻBĄ BEZPIECZEŃSTWA
Moi Bracia i Moje Siostry!
Od poniedziałku, 12 listopada, pojawiły się w prasie lokalnej Wielkopolski, a także dziennikach naszego regionu informacje o mojej rzekomej współpracy ze służbą bezpieczeństwa PRL.
Dziennikarz powołuje się na znalezione w archiwach notatki funkcjonariuszy SB z lat 70-tych i rozmowę ze mną przeprowadzoną w ostatnich tygodniach w Łomży.
Podpisany pod tekstem dziennikarz zjawił się w domu biskupim z prośbą
o przekazanie wyjaśnień na temat „inwigilowania Księży Chrystusowców przez władze komunistyczne.” Szeroko opowiadał przy tym o swojej przyjaźni z moimi zakonnymi współbraćmi, których wymienił z imienia i nazwiska.
Udzieliłem informacji na temat przesłuchań, jakim byłem poddawany jako zastępca przełożonego generalnego, a także innych form nękania naszego zakonu między innymi przez szantażowanie alumnów Seminarium Chrystusowców.
Odpowiednio zinterpretowane niektóre fragmenty mojej relacji o treści przesłuchań ubeckich i odniesienia do faktów mnie nieznanych opatrzono jednoznacznie brzmiącym nagłówkiem doniesienia „Biskup Stanisław Stefanek przyznaje się do korzystania z pomocy SB.”
Pod koniec poinformowano czytelników, że jestem „jednym ze stałych bywalców mediów ojca Rydzyka”, że jestem „obrońcą Arcybiskupa Wielgusa.”
Moi Bracia i Moje Siostry!
Sprawą odpowiedzialności mediów za kłamstwa i naruszenie dóbr osobistych zajmuje się jedna z warszawskich kancelarii adwokackich. Natomiast do Was, rodziny diecezjalnej, której służę od 11 lat – 17 listopada przypada rocznica mojego ingresu do Łomżyńskiej Katedry – kieruję słowa wyjaśnienia i prośby.
Nigdy, w żadnej formie, nie współpracowałem ze służbą bezpieczeństwa.
Informuję, że po rezygnacji Ks. Arcybiskupa Wielgusa z posługi metropolity warszawskiego byłem ostrzegany przez znajomych o możliwości ataku na mnie za moje wypowiedzi. W ostatnim czasie pojawiły się także z innej strony próby szantażu.
Was natomiast proszę o modlitwę o opamiętanie się tych biednych naszych braci, którzy w dalszym ciągu służą kłamstwu i niszczeniu ludzkich sumień; proszę także
o modlitwę za mnie, abym – wiedziony pokusą spokoju i poklasku na salonach – nie stał się zakładnikiem mediów i nie przestał służyć w prostocie serca Wam, Dzieciom Kościoła Łomżyńskiego, głoszeniem prawdy Ewangelii.
Z serca wszystkim błogosławię.
+ Stanisław Stefanek TChr
Biskup Łomżyński
Łomża, dnia 16 listopada 2007 r.
Święto Matki Bożej Miłosierdzia
SŁOWO SOLIDARNOŚCI Z PASTERZEM KOŚCIOŁA ŁOMŻYŃSKIEGO
W ostatnim czasie dostrzegamy znowu nasilającą się falę pomówień skierowanych pod adresem kapłanów i biskupów Kościoła Katolickiego w Polsce. W sposób niezwykle złośliwy media rozpowszechniają wiadomości nieprawdziwe albo wątpliwe uznając je za prawdę, a przy tym wyrządzając krzywdę adresatom. Jest to zaplanowana akcja, której celem jest ośmieszenie i skompromitowanie przedstawicieli Kościoła mających niekwestionowany autorytet w społeczeństwie polskim.
Przedmiotem ostatnich pomówień stał się Pasterz Kościoła Łomżyńskiego, Biskup Stanisław Stefanek. Te same środki przekazu, do których Biskup Stefanek odnosi się z wielką życzliwością wielokrotnie udzielając wywiadów na różne tematy, zwłaszcza dotyczące rodziny, życia nienarodzonych czy spraw polityczno-społecznych, dziś poniżają autorytet i godność biskupią oraz preparują kłamstwa o rzekomej współpracy Biskupa ze służbą bezpieczeństwa.
Biskup Pomocniczy i Biskup Senior oraz pracownicy centralnych instytucji diecezji: Kurii Diecezjalnej, Sądu Biskupiego, Wyższego Seminarium Duchownego, profesorowie i alumni tej Uczelni, a także kapłani pracujący w duszpasterstwie i kapłani seniorzy, jak również bracia i siostry zakonne wyrażamy głębokie ubolewanie i składamy protest przeciwko niesprawiedliwemu oskarżeniu naszego Pasterza o współpracę z SB. Znając swego Biskupa od ponad jedenastu lat możemy zaświadczyć o jego zatroskaniu o Kościół lokalny jak i powszechny, o umiłowanie Ojczyzny i każdego, nawet najbardziej pokrzywdzonego człowieka. Dlatego jesteśmy przeświadczeni o jego niewinności. Solidaryzujemy się ze swym Pasterzem, modlimy się za niego i prosimy Boga przez przyczynę Maryi, Matki Pięknej Miłości o cierpliwość dla niego i hart ducha, a dla osób poniżających godność biskupią o opamiętanie i nawrócenie.
Biskup Pomocniczy i Biskup Senior
oraz Kapłani Kościoła Łomżyńskiego
Łomża, dnia 16 listopada 2007 r.
SŁOWO BISKUPA ŁOMŻYŃSKIEGO DO WIERNYCH W SPRAWIE DONIESIEŃ PRASOWYCH O RZEKOMEJ WSPÓŁPRACY ZE SŁUŻBĄ BEZPIECZEŃSTWA
Moi Bracia i Moje Siostry!
Od poniedziałku, 12 listopada, pojawiły się w prasie lokalnej Wielkopolski, a także dziennikach naszego regionu informacje o mojej rzekomej współpracy ze służbą bezpieczeństwa PRL.
Dziennikarz powołuje się na znalezione w archiwach notatki funkcjonariuszy SB z lat 70-tych i rozmowę ze mną przeprowadzoną w ostatnich tygodniach w Łomży.
Podpisany pod tekstem dziennikarz zjawił się w domu biskupim z prośbą
o przekazanie wyjaśnień na temat „inwigilowania Księży Chrystusowców przez władze komunistyczne.” Szeroko opowiadał przy tym o swojej przyjaźni z moimi zakonnymi współbraćmi, których wymienił z imienia i nazwiska.
Udzieliłem informacji na temat przesłuchań, jakim byłem poddawany jako zastępca przełożonego generalnego, a także innych form nękania naszego zakonu między innymi przez szantażowanie alumnów Seminarium Chrystusowców.
Odpowiednio zinterpretowane niektóre fragmenty mojej relacji o treści przesłuchań ubeckich i odniesienia do faktów mnie nieznanych opatrzono jednoznacznie brzmiącym nagłówkiem doniesienia „Biskup Stanisław Stefanek przyznaje się do korzystania z pomocy SB.”
Pod koniec poinformowano czytelników, że jestem „jednym ze stałych bywalców mediów ojca Rydzyka”, że jestem „obrońcą Arcybiskupa Wielgusa.”
Moi Bracia i Moje Siostry!
Sprawą odpowiedzialności mediów za kłamstwa i naruszenie dóbr osobistych zajmuje się jedna z warszawskich kancelarii adwokackich. Natomiast do Was, rodziny diecezjalnej, której służę od 11 lat – 17 listopada przypada rocznica mojego ingresu do Łomżyńskiej Katedry – kieruję słowa wyjaśnienia i prośby.
Nigdy, w żadnej formie, nie współpracowałem ze służbą bezpieczeństwa.
Informuję, że po rezygnacji Ks. Arcybiskupa Wielgusa z posługi metropolity warszawskiego byłem ostrzegany przez znajomych o możliwości ataku na mnie za moje wypowiedzi. W ostatnim czasie pojawiły się także z innej strony próby szantażu.
Was natomiast proszę o modlitwę o opamiętanie się tych biednych naszych braci, którzy w dalszym ciągu służą kłamstwu i niszczeniu ludzkich sumień; proszę także
o modlitwę za mnie, abym – wiedziony pokusą spokoju i poklasku na salonach – nie stał się zakładnikiem mediów i nie przestał służyć w prostocie serca Wam, Dzieciom Kościoła Łomżyńskiego, głoszeniem prawdy Ewangelii.
Z serca wszystkim błogosławię.
+ Stanisław Stefanek TChr
Biskup Łomżyński
Łomża, dnia 16 listopada 2007 r.
Święto Matki Bożej Miłosierdzia
SŁOWO SOLIDARNOŚCI Z PASTERZEM KOŚCIOŁA ŁOMŻYŃSKIEGO
W ostatnim czasie dostrzegamy znowu nasilającą się falę pomówień skierowanych pod adresem kapłanów i biskupów Kościoła Katolickiego w Polsce. W sposób niezwykle złośliwy media rozpowszechniają wiadomości nieprawdziwe albo wątpliwe uznając je za prawdę, a przy tym wyrządzając krzywdę adresatom. Jest to zaplanowana akcja, której celem jest ośmieszenie i skompromitowanie przedstawicieli Kościoła mających niekwestionowany autorytet w społeczeństwie polskim.
Przedmiotem ostatnich pomówień stał się Pasterz Kościoła Łomżyńskiego, Biskup Stanisław Stefanek. Te same środki przekazu, do których Biskup Stefanek odnosi się z wielką życzliwością wielokrotnie udzielając wywiadów na różne tematy, zwłaszcza dotyczące rodziny, życia nienarodzonych czy spraw polityczno-społecznych, dziś poniżają autorytet i godność biskupią oraz preparują kłamstwa o rzekomej współpracy Biskupa ze służbą bezpieczeństwa.
Biskup Pomocniczy i Biskup Senior oraz pracownicy centralnych instytucji diecezji: Kurii Diecezjalnej, Sądu Biskupiego, Wyższego Seminarium Duchownego, profesorowie i alumni tej Uczelni, a także kapłani pracujący w duszpasterstwie i kapłani seniorzy, jak również bracia i siostry zakonne wyrażamy głębokie ubolewanie i składamy protest przeciwko niesprawiedliwemu oskarżeniu naszego Pasterza o współpracę z SB. Znając swego Biskupa od ponad jedenastu lat możemy zaświadczyć o jego zatroskaniu o Kościół lokalny jak i powszechny, o umiłowanie Ojczyzny i każdego, nawet najbardziej pokrzywdzonego człowieka. Dlatego jesteśmy przeświadczeni o jego niewinności. Solidaryzujemy się ze swym Pasterzem, modlimy się za niego i prosimy Boga przez przyczynę Maryi, Matki Pięknej Miłości o cierpliwość dla niego i hart ducha, a dla osób poniżających godność biskupią o opamiętanie i nawrócenie.
Biskup Pomocniczy i Biskup Senior
oraz Kapłani Kościoła Łomżyńskiego
Łomża, dnia 16 listopada 2007 r.
