Zmiany będą duże, ale na lepsze – zapowiada komendant łomżyńskiej policji
podinspektor Mirosław Rozumek
Po blisko miesiącu od objęcia stanowiska Komendanta Miejskiego Policji w Łomży podinspektor Mirosław Rozumek zapowiada duże zmiany. Mają one dotyczyć przede wszystkim organizacji pracy Komendy, ale nie obejdzie się także bez zmian personalnych. W efekcie tego co zamierza nowy komendant na ulicach miasta ma być znacznie więcej policjantów, a mieszkańcy mają wyraźnie odczuć poprawę bezpieczeństwa - i to w pół roku.
O zamierzeniach na przyszłość komendant Mirosław Rozumek mówił na antenie Radia Nadzieja. Podkreślał, że pewne zmiany organizacyjne, w wyniku których przestępcy będą lepiej ścigani, a na ulicach Łomży będzie więcej policjantów już zaszły.
- Powołałem nowe grupy zadaniowe d.s. nieletnich i narkotyków. Przeorganizowaliśmy pracę jeśli chodzi o służby konwojowe – bo nie ma w Łomży oddzielnej komórki konwojowej – i w tej chwili to biurowi policji doprowadzają osoby do sądu, a policjanci związani bezpośrednio z patrolowaniem ulic pracują tylko na ulicach – mówił podinspektor Mirosław Rozumek. – Z analiz wynika jednoznacznie, że najwięcej przestępstw popełnianych jest popołudniami i wieczorami. W związku z tym już jest służba tak przeorganizowana, że ludzie pracujący bezpośrednio w kontakcie z obywatelem pracują w tych godzinach – podkreślał komendant.
W Łomży już zostały utworzone nocne patrole ruchu drogowego i nocne patrole operacyjne. Rozumek mówił, że na wprowadzenie dużych zmian w łomżyńskiej policji ma zgodę komendanta wojewódzkiego.
- W przeciągu kwartału zmiany będą widoczne, ale potrzebuję pół roku, aby wszystkie zmiany weszły w życie. I ludzie to zobaczą – dodawał na antenie radia nowy komendant łomżyńskiej policji.
Jedną z takich najbardziej widocznych zmian – zarówno dla policjantów jak i mieszkańców - mają być „dodatkowe płatne patrole społeczne”, które zaczną funkcjonować wraz z początkiem 2008 roku.
- Dzięki doświadczeniu jakie nabyłem w Białymstoku, jeśli to wdrożymy w Łomży, wiem że będzie bezpieczniej – podkreślał komendant.
Społeczne patrole będą tworzone z policjantów, którzy akurat mają wolne w pracy. Za udział w jednym ośmiogodzinnym patrolu funkcjonariusz ma dostać 110 zł netto. Pieniądze mają pochodzić od samorządu Łomży. Prezydent miasta już zadeklarowały gotowość wsparcia finansowego takiej inicjatywy.
Odnosząc się do wypracowanej przez lata „tradycji”, że z funkcji Komendanta Miejskiego Policji w Łomży idzie się na emeryturę, podinspektor Mirosław Rozumek podkreślał, że on się tam nie wybiera.
- Chcę pokazać wszystkim, że może być odwrotnie. Łomża może być najlepszą jednostką w województwie i zrobię wszystko żeby tak było – mówił. - Myślę że będzie to moja odskocznia do dalszej kariery w policji – dodawał.
- Powołałem nowe grupy zadaniowe d.s. nieletnich i narkotyków. Przeorganizowaliśmy pracę jeśli chodzi o służby konwojowe – bo nie ma w Łomży oddzielnej komórki konwojowej – i w tej chwili to biurowi policji doprowadzają osoby do sądu, a policjanci związani bezpośrednio z patrolowaniem ulic pracują tylko na ulicach – mówił podinspektor Mirosław Rozumek. – Z analiz wynika jednoznacznie, że najwięcej przestępstw popełnianych jest popołudniami i wieczorami. W związku z tym już jest służba tak przeorganizowana, że ludzie pracujący bezpośrednio w kontakcie z obywatelem pracują w tych godzinach – podkreślał komendant.
W Łomży już zostały utworzone nocne patrole ruchu drogowego i nocne patrole operacyjne. Rozumek mówił, że na wprowadzenie dużych zmian w łomżyńskiej policji ma zgodę komendanta wojewódzkiego.
- W przeciągu kwartału zmiany będą widoczne, ale potrzebuję pół roku, aby wszystkie zmiany weszły w życie. I ludzie to zobaczą – dodawał na antenie radia nowy komendant łomżyńskiej policji.
Jedną z takich najbardziej widocznych zmian – zarówno dla policjantów jak i mieszkańców - mają być „dodatkowe płatne patrole społeczne”, które zaczną funkcjonować wraz z początkiem 2008 roku.
- Dzięki doświadczeniu jakie nabyłem w Białymstoku, jeśli to wdrożymy w Łomży, wiem że będzie bezpieczniej – podkreślał komendant.
Społeczne patrole będą tworzone z policjantów, którzy akurat mają wolne w pracy. Za udział w jednym ośmiogodzinnym patrolu funkcjonariusz ma dostać 110 zł netto. Pieniądze mają pochodzić od samorządu Łomży. Prezydent miasta już zadeklarowały gotowość wsparcia finansowego takiej inicjatywy.
Odnosząc się do wypracowanej przez lata „tradycji”, że z funkcji Komendanta Miejskiego Policji w Łomży idzie się na emeryturę, podinspektor Mirosław Rozumek podkreślał, że on się tam nie wybiera.
- Chcę pokazać wszystkim, że może być odwrotnie. Łomża może być najlepszą jednostką w województwie i zrobię wszystko żeby tak było – mówił. - Myślę że będzie to moja odskocznia do dalszej kariery w policji – dodawał.
