Policyjna obława na bandytów pod Kolnem
Niemal cały stan osobowy Komendy Powiatowej Policji w Kolnie przed południem ścigał bandytów, którzy napadli na kasjerkę banku w Lachowie. Przez około dwie godziny uzbrojeni po zęby policjanci przeczesywali okolicę i zatrzymywali podejrzane samochody. Jak podkreśla aspirant Joanna Makarewicz rzecznik prasowy policji w Kolnie przestępców ujęto, ale...
- Wiedzieliśmy, że bandyci uciekają samochodem – dlatego zarządzono blokady okolicznych dróg. Później było zgłoszenie od kierowcy, który widział uciekający samochód i rozpoczęła się obława – relacjonuje aspirant Joanna Makarewicz.
Policjanci zatrzymywali samochody, sprawdzali kierowców i pasażerów, rewidowali bagażniki, by już po blisko dwóch godzinach ująć sprawców napadu. Wówczas wszyscy – także policjanci biorący udział w akcji - dowiedzieli się że to były ćwiczenia.
- Wszystko wyglądało bardzo realistycznie – przyznaje aspirant Makarewicz, i dodaje, że ćwiczenia były oparte na scenariuszu napisanym na podstawie prawdziwego napadu na kasjerkę banku w Lachowie przed kilkoma laty. - Nasz scenariusz nie przewidywał tylko opadów śniegu – dodaje.