Żołnierz wyklęty z orderem
Kazimierz Kamieński ps. „Huzar” został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Legendarny dowódca partyzancki z okolic Wysokiego Mazowieckiego został odznaczony za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej. Order prezydent wręczył rodzinie zamordowanego kapitana podczas odbywających się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie uroczystości z okazji 89 rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Kazimierz Kamieński urodził się w zaścianku Markowo-Wólka, w gminie Nowe Piekuty, powiat Wysokie Mazowieckie. Tu też walczył niemal do ostatnich dni życia. Jako dowódca partyzancki Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość był jednym z najdłużej walczących żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. Został zatrzymany przez UB w październiku 1952 roku. Niespełna rok później został skazany w procesie pokazowym na 6-krotną karę śmierci. Stracono go 11 października 1953 w więzieniu w Białymstoku. 44 lata później Sąd Wojskowy w Białymstoku unieważnił tamten wyrok
Ogółem przez oddział „Huzara” przewinęło się ok. 120 ludzi, ale nigdy nie liczył on w danym momencie więcej niż 50 partyzantów. Patrole K. Kamieńskiego prowadzały akcje likwidacyjne na posterunki MO, likwidowały konfidentów UB i NKWD oraz zwalczały w terenie pospolity bandytyzm. Stoczyły też kilka bitew i potyczek z podległymi UB oddziałami Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na krótki czas opanowały nawet Wysokie Mazowieckie, gdzie „Huzar” przeprowadził konną paradę swojego oddziału.
Żołnierze wyklęci to określenie używane przez historyków w stosunku do żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiających opór zbrojny próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 1944-1963. „Huzar” obok m.in. ppor. Stanisława Marchewki ps. „Ryba” i mjr Jana Tabortowskiego ps. „Bruzda” był jednym z najważniejszych żołnierzy wyklętych na naszym terenie.
W najbliższą niedzielę 18 listopada w Wysokiem Mazowieckim ma zostać odsłonięty pomnik Kazimierza Kamieńskiego ps. „Huzar”
Ogółem przez oddział „Huzara” przewinęło się ok. 120 ludzi, ale nigdy nie liczył on w danym momencie więcej niż 50 partyzantów. Patrole K. Kamieńskiego prowadzały akcje likwidacyjne na posterunki MO, likwidowały konfidentów UB i NKWD oraz zwalczały w terenie pospolity bandytyzm. Stoczyły też kilka bitew i potyczek z podległymi UB oddziałami Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na krótki czas opanowały nawet Wysokie Mazowieckie, gdzie „Huzar” przeprowadził konną paradę swojego oddziału.
Żołnierze wyklęci to określenie używane przez historyków w stosunku do żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiających opór zbrojny próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 1944-1963. „Huzar” obok m.in. ppor. Stanisława Marchewki ps. „Ryba” i mjr Jana Tabortowskiego ps. „Bruzda” był jednym z najważniejszych żołnierzy wyklętych na naszym terenie.
W najbliższą niedzielę 18 listopada w Wysokiem Mazowieckim ma zostać odsłonięty pomnik Kazimierza Kamieńskiego ps. „Huzar”
