Radziłów bez wody
Od piątku sześć wsi w gminie Radziłów jest bez wody. Zawór kazał zakręcić Sanepid w Grajewie, kiedy stwierdził, że w wodzie są bakterie paciorkowca kałowego. Te bakterie są groźne dla ludzi. Wójt Radziłowa uruchomił w Urzędzie Gminy sztab kryzysowy i stara się pomagać okolicznym rolnikom.
To jednak tylko kropla w morzu potrzeb. Wielu gospodarzy w gminie hoduje nawet po kilkadziesiąt krów. Oni potrzebują znacznie więcej wody. - Gdzieś tak trzy tysiące litrów na dobę potrzeba wody, ale niektórzy rolnicy u nas mają więcej, to trzeba więcej - mówi Zbigniew Pentowski ze wsi Glinki, gmina Radziłów.
Kiedy zawór zostanie odkręcony? - na razie nie wiadomo. Sanepid musi ponownie wodę zbadać. Na razie jednak nabrał wody w usta.
źródo: Obiektyw