Skarbówki według Rzeczpospolitej
Urząd Skarbowy w Łomży w ubiegłym roku musiał zwrócić podatnikom ponad ćwierć miliona złotych na skutek wadliwych decyzji wydawanych przez jego pracowników. Było to niemal sto razy więcej niż rok wcześniej. Dziennik „Rzeczpospolita” opublikował ranking wszystkich działających w kraju urzędów skarbowych. Jedynym kryterium oceny była kompetencja i sprawność działania urzędników.
Gazeta oceniała nie tylko liczbę wydanych w danym roku decyzji podatkowych, najdłuższy czas prowadzonych postępowań, ale zbadała także liczbę skarg na wydawane przez pracowników decyzje i kwotę pieniędzy do zwrotu na skutek wadliwych decyzji. To właśnie to ostatnie kryterium pokazało, że za błędy urzędników słono płacimy. Urząd Skarbowy w Łomży w ubiegłym roku musiał zwrócić podatnikom 254 tys. zł, podczas gdy w 2005 roku kwota ta wyniosła tylko 3 tys zł. Z danych opublikowanych w Rzeczpospolitej wynika także, że w minionym roku w Łomży dwukrotnie wzrosła liczba decyzji zaskarżanych przez podatników do Izby Skarbowej i niemal trzykrotnie liczba decyzji przez nią uchylanych. Zaskarżeń było 62, a uchylono 27 decyzji. W Łomży wydłużył się także czas najdłużej prowadzonego postępowania. Teraz wynosi on już równe dwa lata. Dla porównania w nieodległej Ostrołęce jest to raptem dwa miesiące.
Dodajmy, że pracownicy łomżyńskiego Urzędu Skarbowego łącznie w ubiegłym roku wydali niewiele ponad dwa tysiące decyzji, i przeprowadzili ponad 550 kontroli podatkowych.
Dodajmy, że pracownicy łomżyńskiego Urzędu Skarbowego łącznie w ubiegłym roku wydali niewiele ponad dwa tysiące decyzji, i przeprowadzili ponad 550 kontroli podatkowych.
