środa 30.06.2004
Kurier Poranny - Edyta bije i kopie Kurier Poranny - Dziękuję Bogu, że nie oddałem Gazeta Wyborcza - Pikieta Mlekpolu Gazeta Wyborcza - Podlasie gorsze?
Ty łachu, łobuzie - krzyczała wczoraj do fotoreportera " Kuriera Porannego" Gabora Lorinczego znana piosenkarka Edyta Górniak, kiedy robił jej zdjęcie. Próbowała kopnąć fotoreportera w podbrzusze. Nie trafiła, ale go spoliczkowała.
Górniak w ciemnych okularach i kapeluszu na głowie pośpiesznie wychodziła po przesłuchaniu z łomżyńskiej prokuratury. Wraz ze swoim narzeczonym Dariuszem Krupa, ojcem jej dziecka składali zeznania w związku z zawiadomieniem łomżyńskiego biznesmena, któremu narzeczony gwiazdy nie zapłacił za wstawienie okien w willi piosenkarki w Milanówku pod Warszawą.
- Jestem doświadczonym dziennikarzem, ale pierwszy raz spotkałem się z taką agresją - mówi Gabor Lorinczy. Towarzyszący piosenkarce narzeczony posłał w kierunku fotoreportera i towarzyszącego mu naszego dziennikarza serię przekleństw, wezwał policję i zagroził wniesieniem oskarżenia o napaść.
więcej: Kurier Poranny - Edyta bije i kopie
Kurier Poranny - Dziękuję Bogu, że nie oddałem
Kurier Poranny: Jak się zostaje "paparazzi"?
Gabor Lorinczy, fotoreporter "Kuriera Porannego": Jak wiesz, aparat zawsze mam przy sobie i jestem gotowy do akcji w każdej chwili. Idę do łomżyńskiej prokuratury, bo redakcja zamówiła materiał. W pierwszej chwili nie poznałem, że to Edyta Górniak. Twarz miała przysłoniętą ciemnymi okularami. Robię zdjęcie. Za nią wychodzi mężczyzna także znany mi z łamów prasy, pamiętam go ze zdjęcia w jednej z gazet, pokazującego tzw. fucka. Cofam się o krok, robię następne zdjęcie. W tym momencie oboje ostro ruszają w moim kierunku.
więcej: Kurier Poranny - Dziękuję Bogu, że nie oddałem
Gazeta Wyborcza - Pikieta Mlekpolu
"Bronimy naszych udziałów" - pod takim hasłem blisko 100 rolników, byłych członków spółdzielni mleczarskiej w Zambrowie, a obecnie zrzeszonych w grajewskim Mlekpolu, przez trzy godziny pikietowało we wtorek siedzibę mleczarni
Sprzeciwiali się decyzji zarządu Mlekpolu, by straty zambrowskiej spółdzielni, przejętej przez grajewską, pokryć z ich udziałów. Walne zebranie członków spółdzielni obradujące wczoraj w Grajewie przyjęło jednak uchwałę, w której zapisano, że 18 mln zł strat ma być pokrytych przez udziały rolników z funduszu byłej spółdzielni w Zambrowie, a pozostałe 2,8 mln zł z funduszu zasobowego całej spółdzielni Mlekpol. Rolnicy zapowiadają, że uchwałę zaskarżą.
Spółdzielnia Mleczarska w Zambrowie została włączona do holdingu Mlekpol jesienią ubiegłego roku wraz ze zobowiązaniami finansowymi. Dopiero w czasie sporządzania bilansu finansowego zambrowskiej spółdzielni okazało się, że w rozliczeniu za 2002 rok ukryto stratę ponad 9 mln zł. Do tego doszła strata bieżąca w działalności za 2003 rok.
więcej: Gazeta Wyborcza - Pikieta Mlekpolu
Gazeta Wyborcza - Podlasie gorsze?
Ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia powinna była od razu trafić na śmietnisko i zostać zutylizowana - twierdzili wczoraj... na wysypisku śmieci przedstawiciele podlaskiej służby zdrowia. Ich zdaniem z jej powodu podlaskie szpitale "konają"
Konferencję na wysypisku śmieci w Hryniewiczach - w sektorze odpadów niebezpiecznych - zorganizowała Podlaska Federacja Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia i Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Organizacje chciały w ten sposób zwrócić uwagę na tragiczna sytuację podlaskich szpitali.
- Podlasie traktowane jest jak piąte koło u wozu, w 2004 roku otrzymało mniej środków niż inne województwa - mówił Ryszard Kijak, przewodniczący podlaskich struktur OZZL. - Dla przykładu woj. warmińsko-mazurskie w przeliczeniu na liczbę ubezpieczonych dostało więcej niż Podlasie, a tam przecież nie ma szpitali klinicznych, które generują najwyższe koszty. Niestety, nikogo to nie obchodzi. Ten sam problem mieliśmy w latach poprzednich i będzie się on nadal pojawiać, jeśli decyzje o rozdziale pieniędzy będą zapadać w Warszawie.
więcej: Gazeta Wyborcza - Podlasie gorsze?