Zapobiegli tragedii?
Autokar firmy, której autokar miał dziś wypadek we Francji, kilka miesięcy wcześniej prowadzili pijani kierowcy. Jak przypominają policjanci w czerwcu zatrzymano ich w Łomży po telefonie od jednej z zaniepokojonych pasażerek. Okazało się, że u 39-letniego kierowcy autobusu alkomat wskazał wówczas promil alkoholu, u jego zmiennika - blisko 3,5 promila.
Przypomnijmy w dzisiejszym porannym wypadku w pobliżu Dunkierki we Francji zginęły trzy osoby, a 25 zostało rannych. Autokar firmy z Zamościa przewrócił się zjeżdżając z autostrady. W chwili wypadku panowały złe warunki atmosferyczne, padał deszcz - podała francuska policja.