Obwodnica Łomży nabiera opóźnienia... i się skraca
Już w rok po przedstawieniu przez dyrektora białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad harmonogramu budowy obwodnicy Łomży, czas realizacji inwestycji się odsuwa... Przed rokiem mówiono, że obwodnicą pojedziemy do końca 2013 roku. Teraz GDDKiA twierdzi, że budowę rozpocznie w 2012 i skończy w 2015, a nieoficjalnie drogowcy dodają, że ten termin też jest nazbyt ambitny... Zgodnie z najnowszymi planami obwodnica ma prowadzić w ciągu drogi nr 61 od Kisielnicy, aż w okolice w okolice Sierzput. Połączenie z drogą na Zambrów to już zupełnie inna bajka i inne czasy...
- Wariant ten na zachodzie przechodziłby pomiędzy Kupiskami Starymi i Kupiskami Nowymi – podkreśla Rafał Malinowski rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA. - Tak poprowadzona obwodnica Łomży miałaby długość ok. 19,5 km – dodaje.
Jak wyjaśnia rzecznik póki co planowany jest do realizacji tylko ten odcinek obwodnicy Łomży. Kiedy i czy miałby być realizowany odcinek południowy obwodnicy nie wiadomo...
- Wstępny harmonogram realizacji inwestycji zakłada, że ta droga będzie wybudowana w latach 2012-2015, ale jest to wstępny harmonogram i może ulec zmianie – dodaje Malinowski.
Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku ówczesny dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA Tadeusz Topczewski przedstawił prezydentowi Łomży harmonogram budowy obwodnicy miasta, który zakładał ukończenie prac w 2013 roku. Wówczas też obwodnica miała sięgać od Kisielnicy aż w okolice Podgórza na drodze do Zambrowa.