Psy zagryzły człowieka
Dzisiaj nad ranem dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łomży otrzymał zgłoszenie o pogryzieniu młodego mężczyzny. Mundurowi ustalili, że po zakończonej dyskotece w miejscowości Jeziorko właściciel klubu zamknął lokal i ogrodzenie, a na posesję wypuścił dwa owczarki niemieckie, które na co dzień pilnują posesji. Dopiero około godziny 7:00 zauważył lezącego na ziemi mężczyznę. Jak wyjaśnia mł. asp. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego KWP w Białymstoku lekarze pogotowia, którzy przyjechali na miejsce nie zdołali uratować pogryzionego. Po próbach reanimacji 21-latek, mieszkaniec Małego Płocka zmarł na skutek licznych obrażeń.
Należy pamiętać, że w przypadku ataku psa człowiek nie jest do końca bezbronny. Po pierwsze trzeba zachować spokój, nie szarpać się, nie wykonywać gwałtownych ruchów, które jeszcze bardziej mogą rozdrażni agresywne zwierzę. Ucieczka też nie jest sposobem na obronę. Pies ma swoisty instynkt pościgu i złapania ofiary. W sytuacji, gdy pies nie stara się zaatakować należy w miarę możliwości opuścić jego terytorium. Jednak w momencie ataku najbezpieczniejszą obroną jest pozycja „żółwia”, która pozwala na osłonięcie znacznej powierzchni ciała. Należy spleść dłonie chowając kciuki do środka. Następnie założyć ręce na kark i osłonić nimi uszy. Później uklęknąć i trzymać głowę jak najbliżej kolan.