Światowy Zlot Anek im. Hanki Bielickiej po raz trzeci
"Czy w pogodę, czy po burzy, Anna z Narwi się wynurzy" - taką dowcipną zapowiedź zrymowali przyjaciele dr Anny Jakubowskiej, gospodyni liczącego blisko sześć lat Salonu Sztuk i inicjatorki spotkania imienniczek św. Anny w samo południe w czwartek, 26 lipca na Starym Rynku w Łomży. Anki, Anie i Aneczki o godz. 12 zainaugurują zlot i przejdą na herbatkę, kawkę i ciasteczka z prezydentem Łomży i wiceprezydentami, którzy tradycyjnie zapraszają solenizantki od najmłodszych po najwcześniej urodzone w gościnne progi ratusza. Jednak...
- Lubię pływać, bo to poprawia humor, kondycję i samopoczucie - powiedziała pomysłowa organizatorka zlotu, który w czwartek, 26 lipca Anno Domini 2007, kiedy składamy życzenia Anusiom, odbędzie się w Łomży. - Postaram się nie zawieść!
Zatem: czy, gdzie i o której godzinie spełni życzenie sympatyków pływactwa i Aninych wdzięków, przekonamy się dopiero w czwartek.
Tymczasem już wiadomo, że w godz. 8-13 Anki, ich rodziny i przyjaciele będą oddawać krew w stacji krwiodawstwa szptala wojewódzkiego u kierownik Anny Ogrodnik-Wycik. Zachęcaja do tego wszystkich, którzy w ten sposób chcą ratować życie nie tylko solenizantek.
W sali na poddaszu Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Długiej 13 o godz. 18 Anna Kulesza będzie prowadziła dyskusję nt. "Pachnidła" Patricka Suskina.
Do Karczmy Kurpiowskiej na Starym Rynku zaprasza Anna Poleszuk. Warto przybyć o godz. 20, bo solenizantki będą tam częstowały tortami, chlebem ze smalczykiem i ogóreczkami oraz złocistym napojem miejscowej produkcji. Jak zwykle, nie zabraknie tańców, śpiewów i muzyki. Kto przybędzie, ten się przekona.
Panie Anie na wszystkie imprezy z radością zapraszają i wstęp wolny zapewniają! Do zobaczenia!
Mirosław R. Derewońko