Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 napisz DONOS@

Łomżyńscy policjanci świętują... z samurajami

- Zorganizowaliśmy festyn z okazji Święta Policji, żeby integrować się z lokalną społecznością - powiedział mi w upalne piątkowe popołudnie w Skate Parku aspirant sztabowy Dariusz Wyrwas z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Żeby zwłaszcza dzieci i młodzież nie kojarzyły policjanta jako wroga, ale jako przyjaciela. I rzeczywiście: dzieci, czasem z rodzicami i dziadkami, było kilkaset. Stawili się wszyscy dzielnicowi, których mamy w Łomży 12, i ok. 20 funkcjonariuszy (w mieście nad bezpieczeństwem i porządkiem czuwa ich ok. 200) oraz jedna pani...

Pani w niebieskim mundurze - w Łomży takich odważnych kobiet jest 10 - to podkomisarz Anna Mandziuk. W policji pracuje od 10 lat.
- Wykonujemy w zasadzie takie same zadania jak mężczyźni - uśmiecha się, usłyszawszy pytanie. - Regulamin nie przewiduje różnicy płci.
Policjantki i policjanci przygotowali moc atrakcji: pokazy pojazdów służbowych, sprzętu i wyposażenia indywidualnego. Radiowozy i ścigacze, strój zabezpieczający ochraniających mecze piłkarskie: kask, naramienniki, nakolanniki i ochraniacz korpusu ("żółw") oraz strój pirotechniczny. Każdy mógł włożyć służbowe "wdzianko" i przez chwilę poczuć się jak stróż prawa i porządku. Były również konkursy, m.in., strzelanie z paintballa i rzuty ringo na pałkę służbową. Można było oznakować przedmioty, np., rowery (mechanicznie numeratorem lub tajnopisem), telefony komórkowe bądź chociażby faksy. Codziennie od godz. 7.30 do 15.30 można też w ten sposób bezpłatnie zabezpieczyć się przed złodziejami przy ul. Prusa 10. Trzeba wziąć dokumenty potwierdzające własność np. tel. kom. oraz dowód osobisty. Dzieci i młodzi powinni przyjść z osobami pełnoletnimi.
Jakby tego było mało, łomżyńscy policjanci zaprosili 35 samurajek i samurajów ze szkoły samurajskiej w Warszawie, którą założył w 2001 r. i prowadzi do dziś sensei (mistrz - MRD) Tomasz Piotrkowicz. Goście, którzy po raz trzeci spędzają wakacje na obozie sportowym w Hotelu Zbyszko w Nowogrodzie, przedstawili układy w tradycyjnych strojach japońskich: w hakama (szerokie jak spódnice spodnie) i w keikogi (bluzy). Dali pokaz "fechtunku" mieczami stalowymi (katana), drewnianymi (bokkena) i gumowymi, napełnianymi powietrzem (chanbara). Mieczami stalowymi i drewnianymi nie walczy się z przeciwnikiem, ale... tnie maty namoczone w wodzie. Natomiast ostatnia, "powietrzna" dyscyplina jest stosunkowo młoda, narodziła się w Japonii i ma trochę ponad 20 lat. Walczy się "mieczami" w kaskach ochronnych na twarz, ale również włóczniami czy bronią i tarczą. (Dla ciekawskich jak MRD: miecz stalowy kosztuje ok. 1000 zł, drewniany - ok. 30 zł, zaś spodnie i bluza po kilkaset zł)
Pokaz był oryginalny, dawnośmy w regionie takiego nie widzieli (ani nie przewidzieli...). Jeszcze oryginalniejsza jest droga sensei'a Tomasza, który zaczął trenować w 1970 r. i w którego ślady idzie syn Jakub. Otóż sensei jest uczniem walk wręcz mistrza Kubota, który razem z Brucem Lee w 1964 r. dał pierwszy, historyczny i legendarny pokaz w Palm Beach. Bruce Lee został aktorem, a Kubota oficerem policji w Los Angeles, gdzie kształci, m.in., agentów FBI. A nasz warszawski gość ze Święta Policji w Łomży trenuje, m.in., antyterrorystów i marines z Ambasady USA.
Pokazom przyglądali się także łomżyńscy dzielnicowi. Młodszy aspirant Zbigniew Sobociński służy pięć lat w policji (rewir II: ul. Polowa i Wojska Polskiego, al. Sikorskiego i Legionów). Jako chłopiec chciał być... przyrodnikiem. Aspirant Mariusz Kozikowski (rewir II: al. Piłsaudskiego od ul. Małachowskiego do Zawadzkiej, ul. Niemcewicza, Kołłątaja i Przykoszarowa) służy już dwunasty rok. Dzielnicowy przyznaje, że praca jego i kolegów w mundurze oraz po cywilu jest trudna.
- Często także niebezpieczna, bo nieprzewidywalne są sytuacje, kiedy interweniujemy - dodaje asp. Kozikowski. - Ale ją lubimy, bo wymaga odwagi i odpowiedzialności.
Dzielnicowi na pytanie o to, jak reagują na złośliwe, a nierzadko chamskie określenia stróżów prawa, wzruszają ramionami.
- Opinie nie tylko o nas są różne - mówi asp. Kozikowski. - Ludzie mają prawo mieć swoje opinie, a my mamy obowiązek służyć obywatelom.
Obywatele z okazji Święta Policji, obchodzonego na pamiątkę ustawy z 1926 r. powołującej policję państwową, życzą Obywatelom w mundurach jak najmniej interwencji. Ale to życzenie spełni się dopiero wtedy, gdy wszystkim obywatelom bez mundurów będzie sie chciało żyć jak Bóg przykazał.

Mirosław R. Derewońko  
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę