Prokuratura sprawdzi czy w szpitalu doszło do przestępstwa
Prokuratura Rejonowa w Łomży wszczyna postępowanie sprawdzające mające wyjaśnić czy dyrektor szpitala w Łomży mógł popełnić przestępstwo zawieszając funkcjonowanie oddziałów laryngologicznego i okulistycznego. Zawiadomienie o możliwości narażenia zdrowia i życia mieszkańców Łomży i regionu złożył komitet strajkowy lekarzy działający w szpitalu. Ich zdaniem zawieszając funkcjonowanie oddziałów dyrektor szpitala „całkowicie pozbawia chorych dostępu do świadczeń medycznych z zakresu okulistyki i laryngologii w godzinach popołudniowych i nocnych”. Dyrektor Marian Jaszewski odpowiada, że nie czuje się przestępcą, a jego działania mają ograniczyć straty jakie na strajku lekarzy ponosi szpital.
- Jeżeli jest starajk, jeżeli się nie przyjmuje w poradniach, jeżeli straty są tak wielkie... To chyba ktoś w swojej niewiedzy namawia do dalszego strajku, bo nie wiem do czego dąży, żeby szpital upadł? Być może temu powinna się prokuratura przyjżeć, bo na pewno nie temu, że jest zagrożone życie i zdrowie pacjentów – mówi dyrektor Jaszewski. - W wielu szpitalach nie ma oddziałów laryngologicznych i okulistycznych... nie ma możliwości konsultacji i nikt z tego owodu nie umarł – dodaje.
Jak podkreśla Tomasz Wilk Prokurator Rejonowy w Łomży na przeprowadzenie postępowania sprawdzającego prokuratura ma miesiąc. Postępowanie na celu wyjaśnienie czy faktycznie popełnione zostało przestępstwo i czy są podstawy do wszczęcia śledztwa w tej sprawie.