Obwodnica na papierze wzbudza protesty
Ponad 60 osób – mieszkańców Janowa i Kupisk podpisało się pod protestem w sprawie przebiegu obwodnicy Łomży w wariancie „nr 3 zachodnim”, którego realizację poparli samorządowcy. Mieszkańcy obawiają się, że jego realizacja doprowadzi do wyburzeń ich domów. Dziś podczas sesji Rady Gminy Łomża protestujący spotkali się z przedstawicielami GDDKiA w Białymstoku i projektantami obwodnicy. Ci opowiadali, że to są tylko wstępne plany, które ciągle ulegają modyfikacją, że decyzje ostateczne nie zapadły...
- Czułem się w obowiązku, aby poinformować mieszkańców, że mogą stracić swoje posesje – tłumaczył wójt gminy Łomża, której mieszkańców w największym stopniu to dotyczy.
Projektanci z warszawskiego Transprojektu, zaplanowali że w wariancie „3 zachodnim”, przeciwko któremu protestują mieszkańcy, przez Janowo będzie, obok dwujezdniowej obwodnicy, przebiegała także droga techniczna, a to oznacza, że kilka domów zostanie wyburzonych, a inne miałyby w sąsiedztwie ruchliwą drogę.
Zdaniem protestujących lepszym byłby wariant „1 zachodni”, który łączy się z drogą na Ostrołękę dalej za tą miejscowością.
- Wyburzenia będą konieczne – nie da rady inaczej tego zrobić - przekonywała architekt planująca obwodnicę miasta. Jak dodawała jej celem jest zaplanować drogę tak, aby była ona jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców. Dodawała, że także w wariancie „1 zachodnim” dwujezdniowa droga także poprowadzi przez Janowo.
- Obwodnica Łomży musi powstać, bo to wymóg cywilizacyjny – przekonywał zebranych wiceprezydent Marcin Sroczyński. Dodawał, że w jego ocenie najlepszy byłby wariant wschodni, ale ze względów przyrodniczych został on „skreślony” przez drogowców. Podkreślał, także że problemem dla mieszkańców p[rzez których posesję chce się poprowadzić obwodnice Łomży jest kwestia odszkodowań.
- To jest niesprawiedliwe, że państwa domy zostaną wycenione dziś, a pieniądze za nie dostaniecie za trzy lata, gdy będą wykupy. Słyszałem, że GDDKiA chce zmienić te zasady – mówił Sroczyński. - Tego pan nam nie zagwarantuje. Dziś mamy własne domy, a za trzy lata za te pieniądze nie kupimy sobie nawet mieszkań – odpowiadali mieszkańcy Janowa.
Przedstawiciele Transprojektu podkreślają, że oni tylko projektują drogę techniczne, i że to nie oni będą decydować który z tych projektów zostanie zrealizowany.
- Ostateczne decyzje o przebiegu obwodnicy Łomży podejmie wojewoda podlaski - podkrślają. Wojewoda będzie miał wybór z kilku wariantów – jeden wschodni, dwa zachodnie i tzw. wariant „zero” (bez obwodnicy), a który będzie realizowany i czy w ogóle dojdzie do budowy obwodnicy okaże się prawdopodobnie w przyszłym roku. Zdaniem projektantów obiecany termin realizacji inwestycji w latach 2010 – 2013 jest nierealny.