Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@

Zanieczyszczona Narew...

Łomżyczka nie była jedyną zanieczyszczoną ostatnio rzeką. W sobotę ścieki spłynęły także do Narwi. Skażenie Łomżyczki i Narwi nie pochodziło jednak z tego samego źródła. Do Narwi ścieki spłynęły z oczyszczalni miejskiej. Jak tłumaczy Gilbert Okulicz-Kozaryn wiceprezes MPWiK w sobotnie popołudnie do miejskiej oczyszczalni nieoczekiwanie spłynęło znacznie więcej ścieków niż jest ona zdolna oczyścić.

Łomżyńska przyjmować około 700 tysięcy litrów ścieków na godzinę. Za zwyczaj jednak spływa do niej nie więcej niż 400-500 tys litrów zanieczyszczeń. Tymczasem w sobotę po południu zanotowano znacznie większy napływ ścieków.
- Około godziny 14.00 do oczyszczalni spływało 1000 m3 zanieczyszczeń na godzinę – mówi Gilbert Okulicz-Kozaryn wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Łomży.  
Dużo więcej ścieków niż zwykle spływało do oczyszczalni przez około sześć godzin co sprawiło, że oczyszczalnia nie nadążała z odpowiednim oczyszczeniem spuszczanej do Narwi wody.  Wraz z nią do rzeki przedostały się zanieczyszczenia.
Gilbert Okulicz Kozaryn podkreśla, że skażenie Narwi na pewno nie było duże. Jeszcze w sobotę inspektorzy z łomżyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku pobrali próbki wody do analizy.   

Na razie nie wiadomo skąd pochodziły ogromne ilości zanieczyszczeń, które trafiły do oczyszczalni przy ul. Zjazd w Łomży. Sprawę wyjaśnia łomżyńska policja.

    zobacz: Klęska ekologiczna w Łomży...

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę