Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 napisz DONOS@

Procesja śladami św. Andrzeja Boboli

Relikwiarz z kostką ciała św. Andrzeja Boboli, przypominający malutką monstrancję, i figura lipowa z sylwetą męczennika, który 350 lat temu okupił śmiercia heroiczną swoją misje ewangelizacyjną na kresach Rzeczypospolitej, prowadziły drugą procesję Jego śladami w Łomży. Przeszła tym samym szlakiem, co rok temu: od kościoła Ojców Kapucynów do Katedry i kościoła Panien Benedyktynek aż do kaplicy przy budowanym kościele św. Andrzeja Boboli. Przewodniczył jej ks. bp Stanislaw Stefanek, ordynariusz Diecezji Łomżyńskiej.

Relikwie jako pierwszy niósł król kurkowy Andrzej Zaręba z Łomżyńskiego Bractwa Kurkowego Pospolite Ruszenie. Do Łomży przybył z okazji uroczystej procesji król kurkowy europejski Tadeusz Żyły (bractwa w Europie skupiają ok. 6 mln członków) oraz królowie kurkowi miast stołecznych: Michał Wieremiejczyk z Warszawy i Leon Grzybek z Krakowa. To otoczenie relikwiarza nie tylko zwracało uwagę niezwykłościa i barwnością strojów, ale także nawiązaniem do czasów, kiedy ks. Andrzej Bobola, późniejszy święty, wędrował tymi samymi ulicami od Katedry do kościoła Panien Benedyktynek. W obu apostołował, spowiadał i umacniał w wierze. Niewielu dziś pamięta, że głosił kazania z ambony, ktora w Katedrze przetrwała do naszych czasów.
Nie zabrakło pocztów sztandarowych ani przedstawicieli wszelkich stanów. Byli strażacy i policjanci, lekarze i nauczyciele, samorządowcy i bankowcy. Niestety, zabrakło wiernych, którzy przeszliby śladami dzielnego i mądrego kapłana. Jeśli nie liczyć braci ministranckiej i duchowieństwa oraz delegatów instytucji, wiernych przybyło może ok. pięciuset...
Ks. bp Stefanek przypomniał przed ruszeniem procesji od Ojców kapucynów, że nasza droga podobna jest do tamtej, przebytej przez Niego: od podziałów i waśni do jedności, którą osiąga się także przez modlitwę. Poprzedzany armatką-wiwatówką pochód przeszedł ul. Farną przed pomnik Kard. Stefana Wyszyńskiego. Ewangelię odczytał ks. Marian Mieczkowski, proboszcz parafii kateralnej.
- Kult św. Andrzeja Boboli początkowo łączył katolików i prawosławnych, bo św. Andrzej był apostołem Polski, Litwy i Rusi - przypomniał bp ordynariusz. - Także teraz apostoł zwraca się o wzrastanie chrześcijaństwa na Wschodzie Europy.
Ze śpiewem litanijnym do Matki Boskiej Królowej Polski ul. Dworną procesja dotarła do kościoła Panien Benedyktynek, które w pokornym milczeniu wysłuchały ze zgromadzonymi przy grocie Matki Boskiej Fatimskiej Ewangelii czytnej przez kapelana zakonnic ks. Franciszka Wróblewskiego. Pieśni religijne towarzyszyły pielgrzymom aż do kaplicy obok budowanego kościoła św. Andrzeja Boboli, gdzie odprawiona została msza dziękczynna za szczęśliwą drogę dzisiaj i na wieki wieków.
Mirosław R. Derewońko  
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę