piątek 27.04.2007
Gazeta Współczesna - Średniowieczny pomysł na turystów Gazeta Współczesna - Trener ŁKS-u rezygnuje! Kurier Poranny - Minister ma zdecydować albo, albo Gazeta Wyborcza - Podlaskie szpitale szykują się do strajku
Deptak wzdłuż Narwi, kawiarenki i miejsca, gdzie można przyjemnie spędzić czas z rodziną - tego domagają się mieszkańcy miasta w cyklu Twarze Łomży, publikowanym w "Gazecie Współczesnej".
Nadzieję na realizację marzeń dwa lata temu dał im Jerzy Brzeziński, prezydent Łomży. W świetle jupiterów ogłosił przetarg na wykonanie projektu zagospodarowania nabrzeża Narwi. Mimo tego, że pół roku później projekt był gotowy, władze miasta nie dogadały się z architektem i nad Narwią nadal jest tylko piach i zarośla.
- Nosimy się z zamiarem ponownego ogłoszenia przetargu na wykonanie dokumentacji technicznej zagospodarowania brzegu Narwi - zapowiada Łukasz Czech, pracownik biura prasowego łomżyńskiego magistratu.
Co zrobić, aby miasto wreszcie "zwróciło się" ku Narwi? Wydaje się, że władze razem ze Stowarzyszeniem na rzecz Budowy Grodu Łomżyńskiego mają pomysł - powrót do średniowiecza.
Grodzisko atrakcją Łomży
- Idea rekonstrukcji średniowiecznego grodu pojawiła się już dwa lata temu - mówi Małgorzata Kuklińska, archeolog i członek stowarzyszenia. - W ubiegłym roku wykonaliśmy prace odkrywkowe na tym terenie.
W tegorocznym budżecie miasta radni przewidzieli 250 tys. zł na wykonanie projektu budowy grodziska.
więcej: Gazeta Współczesna - Średniowieczny pomysł na turystów
Gazeta Współczesna - Trener ŁKS-u rezygnuje!
Sobotnie spotkanie z Kmitą Zabierzów (początek o godzinie 15.00 na stadionie przy ul. Zjazd) będzie pożegnalnym meczem Czesława Jakołcewicza. - Mam w kontrakcie zapewnioną klauzulę zezwalającą na opuszczenie klubu i zamierzam z niej skorzystać - mówi łomżyński szkoleniowiec. - Jestem już praktycznie zdecydowany.
Co skłania Jakołcewicza do podjęcia tak radykalnego kroku? Dwie rzeczy. Po pierwsze fatalna sytuacja organizacyjna, w jakiej znajduje się ŁKS oraz propozycja pracy w ekstraklasie.
- Mam już po dziurki w nosie ciągłego użerania się, proszenia o najprostsze rzeczy - stwierdza opiekun biało-czerwonych.
ŁKS od dawna znajduje się w złej kondycji finansowej. W maju zaległości wobec piłkarzy osiągną już wysokość trzymiesięcznych pensji.
- Za pracę należy się przecież wynagrodzenie. Jak w takich warunkach wymagać od zawodników pełnego zaangażowania na treningu, kiedy głowę mają zaprzątniętą czym innym? Nie chodzi zresztą tylko o pieniądze. Nie chcę nawet mówić o warunkach, w jakich musimy pracować. Nigdy nie przypuszczałem, że zostawię drużynę w trakcie sezonu, ale może moje odejście wstrząśnie zarządem i zdopinguje do działań. Bo jeśli tak dalej pójdzie, to w Łomży nic dobrego nie będzie - denerwuje się Jakołcewicz.
Inna sprawa, że szkoleniowiec otrzymał propozycję z lepszego klubu. - To jest konkretna oferta z pierwszej ligi, ale szczegółów nie mogę zdradzić - zaznacza. Dodajmy tylko, że obecnie nowego trenera szuka płocka Wisła.
więcej: Gazeta Współczesna - Trener ŁKS-u rezygnuje!
Kurier Poranny - Minister ma zdecydować albo, albo
Minister środowiska jeszcze raz będzie musiał rozważyć, czy ma przebiegać tunelem czy estakadą - postanowił wczoraj warszawski sąd.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie nie jest jeszcze prawomocny i niewykluczone, że minister się od niego odwoła.
- Sprawa obwodnicy przez Dolinę Rospudy jest bardzo skomplikowana. Przecież 22 lutego ruszyła tam budowa. Mieliśmy prawomocne pozwolenie - przyznaje Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Poza tym NSA pod koniec 2005 roku zajmował się tą sprawą i uznał, że wszystko jest zgodne z prawem.
Postanowienie Jana Szyszki, ministra środowiska, zaskarżyły trzy organizacje ekologiczne. W lipcu ubiegłego roku Szyszko zadecydował, aby obwodnica Augustowa w dolinie rzeki Rospudy mogła zostać zbudowana w jednym z dwóch wariantów. Mógł to być tunel drogowy bądź estakada. Decyzja o wyborze wariantu, po przeanalizowaniu kosztów, miała należeć do inwestora.
- My wybraliśmy estakadę - wyjaśnia Andrzej Maciejewski.
Dlaczego? Bo budowa estakady jest tańsza i szybsza. Ekologom się to nie spodobało.
- Teraz cieszymy się z wyroku i czekamy na uchylenie pozwolenia na budowę - mówi Adam Bogdan z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.
więcej: Kurier Poranny - Minister ma zdecydować albo, albo
Gazeta Wyborcza - Podlaskie szpitale szykują się do strajku
5 tys. zł brutto pensji dla lekarzy bez specjalizacji, 7,5 tys. zł ze specjalizacją, 14 dni płatnego urlopu szkoleniowego i większych nakładów na leczenie - takie warunki stawiają lekarze ministerstwu. Jeżeli nie zostaną spełnione, będą strajkować.
W naszym regionie na 21 oddziałów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy do akcji włączyły się na razie dwa szpitale: wojewódzki w Suwałkach oraz powiatowy w Bielsku Podlaskim. Przygotowują się już kolejne placówki, takie jak wojewódzkie z Łomży i Białegostoku oraz szpital w Augustowie. Protest polega na oflagowaniu budynków, wywieszeniu plakatów informacyjnych oraz na rozpropagowaniu ulotek z postulatami lekarzy.
Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, 10 maja lekarze przystąpią do dwugodzinnego strajku ostrzegawczego. Na 15 maja zapowiedziano protest jednodniowy, od 21 maja rozpoczną bezterminowy strajk, który będzie prowadzony aż do skutku.
więcej: Gazeta Wyborcza - Podlaskie szpitale szykują się do strajku