Prezydent z absolutorium
Rada Miasta Łomży udzieliła prezydentowi Jerzemu Brzezińskiemu absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Za głosowało 12 radnych 10 wstrzymało się od głosu. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja. Zgodnie z oświadczeniem Mariusza Chrzanowskiego przewodniczącego klubu radnych PiS radni tego ugrupowania mieli wstrzymać się od głosu, ostatecznie jednak kilku z nich głosowało „za”.
O udzielenie prezydentowi absolutorium w wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta wnioskowała Komisja Rewizyjna Rady. Także Regionalna Izba Obrachunkowa, do której trafił wniosek Komisji Rewizyjnej i jej opinia nie zgłosiła żadnych zastrzeżeń. Tymczasem głosowanie radnych poprzedziła gorączkowa dyskusja....
Występujący w imieniu klubu radnych Samorządowego Porozumienia Łomży Jerzy Brodziuk podkreślał, że rok 2006 był dobrym rokiem dla miasta i jego budżetu. Zupełnie odmienną opinię wyraził szef radnych PiS Mariusz Chrzanowski, który stwierdził, że w realizacji ubiegłorocznego budżetu miasta było „wiele niedociągnięć i braków” i zapowiedział, że radni tego ugrupowania wstrzymają się od głosu, bo większość z nich nie zasiadało w poprzedniej radzie, która budżet ów uchwalała.
Zastrzeżenia merytoryczne co do realizacji ubiegłorocznego miejskiego planu dochodu i wydatków zgłaszał radny Maciej Borysewicz (PO). Przede wszystkim miał zastrzeżenia do realizacji uchwały o ulgach dla przedsiębiorców i jak twierdził „braku właściwego nadzoru” przy realizacji I etapu modernizacji stadionu miejskiego.
Ustosunkowując się do zarzutów Borysewicza radna Alicja Konopka (SPŁ) podkreśliła, że „choć jest prawnikiem, to widać u niego brak doświadczenia samorządowego”. Radna zwracała uwagę, że radny jako wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej swoje zastrzeżenia powinien zgłaszać na komisji. Przypomniała także, że w opinii tej komisji jest zdanie iż „nie stwierdziła ona nieprawidłowości” w realizacji ubiegłorocznego budżetu. Apelowała także do radnych aby przy głosowaniu kierowali się prawem, a nie subiektywnymi odczuciami czy niechęcią wobec kogoś.
Wobec wypowiedzi radnej Konopki głos zabrał radny Maciej Głaz (PO), który stwierdził, że każdy radny może mieć swoje zdanie o wykonaniu przez prezydenta budżetu. Podkreślał także, że on uważa iż „prezydent złamał zasady dyscypliny budżetowej”.
W pojednawczej roli wystąpił radny Tadeusz Zaremba (PO), który pytał jaki sygnał wyśle Rada Miasta gdy nie uchwali absolutorium i czy na pewno będzie to dobre dla Łomży.
To wystąpienie – jak się może wydawać - zmieniło zamiary części „antyprezydenckich” radnych. Ostatecznie - mimo początkowej deklaracji PiS - kilku radnych z tego klubu zagłosowało za udzieleniem prezydentowi absolutorium. Spośród 22 obecnych na sesji radnych „za” głosowało 12, a pozostałych 10 „wstrzymało się”. To wystarczyło aby Rada Miasta udzieliła prezydentowi Jerzemu Brzezińskiemu absolutorium z realizacji ubiegłorocznego budżetu miasta.