Wody przypływa
Minionej doby poziom Narwi w Łomży podniósł się o 16 cm. We wtorek rano było tu już 312 cm wody. Jak uspokajają specjaliści podtopienia tu nikomu nie grożą. Szerokie koryto rzeki może pomieścić ogromne ilości wody. Tymczasem nieco gorzej jest w Wiźnie. Tu rzeka przekroczyła już stan ostrzegawczy o 11 cm. Do osiągnięcia stanu alarmowego brakuje już tylko 19 cm.
Specjaliści z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego są przekonani jednak, że do powodzi w tym roku nie dojdzie. Możliwe są tylko lokalne podtopienia. Z pomocą przychodzi bowiem sama natura. Nocą spodziewane są przymrozki nawet do -7 st C., które skutecznie mają zahamować dopływ wody do głównych koryt rzek.