Tylko zimy brak...
Zimy nie ma, ale sprzęt zimowy musi być dobry uznali pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Białymstoku i ruszyli na kontrole zimowego sprzętu sportowego w sklepach regionu. Kontrolowano sanki, łyżwy, narty i m.in. deski snowboardowe. W 9 placówkach handlujących sprzętem tego typu zakwestionowano aż 1/3 badanego sprzętu, przy czym ze względów bezpieczeństwa tylko jedną partię sanek. Pozostałe uwagi inspektorów dotyczyły niewłaściwego oznakowania.
Badaniem objęto łącznie 40 partii wyrobów. Ze względów bezpieczeństwa zakwestionowano sanki metalowe z oparciem firmy Sanki – Ślusarstwo, Mach Stanisław. Stwierdzono, że konstrukcja sanek wykonana była z kątownika. Dwa odcinki kątownika, do których przymocowane były deseczki siedziska oraz końce płóz z tyłu sanek zakończone były w taki sposób, jak przecięty prostopadle kątownik - miały ostre elementy.