środa 19.05.2004
Kurier Poranny - Nieoczekiwana zmiana stanowisk Gazeta Wyborcza - Ruszył skup ziół w białostockim Herbapolu
Nowe rozdanie w Urzędzie Marszałkowskim może wyglądać tak: Karol Tylenda zostanie wicemarszałkiem województwa, a Andrzej Kulesza wskoczy na opuszczony przez niego stołek członka zarządu
Marszałek Janusz Krzyżewski chce, żeby Sejmik województwa odwołał wicemarszałka Jana Kamińskiego. Głowy i stanowiska Kamińskiego zażądali jego koledzy z klubu. - Nic o tym nie wiem - twierdzi Kamiński.
W województwie podlaskim już półtora roku rządzi koalicja Sojusz Lewicy Demokratycznej - Polskie Stronnictwo Ludowe - Podlaska Inicjatywa Ludowa. Ten ostatni pięcioosobowy klub tworzą radni, którzy odeszli z Samoobrony po tym, jak Andrzej Lepper zażądał od nich zerwania koalicji z SLD. Koalicja może liczyć na 17 głosów w 30-osobowym Sejmiku.
Świństwa za plecami?
Wicemarszałek Jan Kamiński (PIL) w pięcioosobowym zarządzie województwa nadzoruje między innymi ochronę środowiska oraz infrastrukturę drogową. Choć plotki o odwołaniu Kamińskiego krążyły od kilkunastu dni, dotychczas nikt nie traktował ich poważnie. Jak dowiedział się "Poranny", 24 maja Sejmik województwa na wniosek marszałka Krzyżewskiego zajmie się zmianami w zarządzie województwa.
więcej: Kurier Poranny - Nieoczekiwana zmiana stanowisk
Gazeta Wyborcza - Ruszył skup ziół w białostockim Herbapolu
Pełną parą, jak co roku, ruszył skup ziół w białostockim Herbapolu. Przez parę miesięcy kilka tysięcy przeszkolonych i akredytowanych przez spółkę zbieraczy będzie dostarczać zioła świeże i suszone
Zielarski sezon potrwa do końca października. Okazuje się, że może to być całkiem opłacalny interes. Mają na to jednak szansę osoby z dużym doświadczeniem i wiedzą z zakresu zielarstwa - mogą zarobić od kilkuset do ponad tysiąca złotych miesięcznie. Zbieraczem może być każdy, pod warunkiem że przejdzie szkolenie organizowane przez Herbapol. Ważna jest też znajomość terenu. I jak się okazuje, zainteresowanie jest ogromne, mimo że to praca sezonowa.
Obecnie Herbapol skupuje susz: kłączy pięciornika - po 5 zł za kg, kory dębu (1,80 zł) oraz kruszyny (2,20 zł), a także korzeni łopianu (6,50 zł), mniszka (5 zł), mydlnicy (5,50 zł) oraz pokrzywy (3 zł). Ponadto skupowany jest susz liści borówki brusznicy po 11 zł za kg oraz suszone ziele mniszka z korzeniami - 3 zł za kg. Te same kłącza, korzenie oraz zioła skupowane są również jako świeże, jednak już po znacznie niższych cenach.
Wkrótce ruszy też skup kwiatów: bzu czarnego, lipy, jasnoty białej, bławatka, wiązówki, liści brzozy, pokrzywy oraz ziela dziurawca i glistnicy.
więcej:
Gazeta Wyborcza - Ruszył skup ziół w białostockim Herbapolu