wiadomość pochodzi z www.radio.bialystok.pl
66 rocznica deportacji
Dzieci, kobiety i starcy, rodziny polskich wojskowych, żandarmerii, ziemian, fabrykantów i urzędników polskich - wszyscy oni 66 lat temu w nocy z 12 na 13 kwietnia znaleźli się w wagonach deportacyjnych na Wschód. Był to początek "drugiej wywózki" w głąb Rosji. Zadecydowała o niej 10 kwietnia 1940 r. Rada Komisarzy Ludowych ZSRR. Deportowanych rozsiedlono głównie w Kazachstanie i skierowano do ciężkiej, wykańczającej pracy w kołchozach, w osiedlach robotniczych, różnych przedsiębiorstwach przemysłowych i przy budowie linii kolejowych. Nie miał znaczenia rzeczywisty czy domniemany udział w działaniach polskiej konspiracji - nikt nie był bezpieczny - mówi dr Jerzy Milewski z białostockiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Nie wiadomo dokładnie, ile osób zginęło w wyniku wywózek. Na podstawie materiałów archiwalnych ze źródeł rosyjskich i białoruskich, historycy Instytutu Pamięci Narodowej szacują, że w wyniku czterech masowych deportacji wywieziono w odległe krańce państwa sowieckiego około 340 tysięcy obywateli polskich różnych narodowości. Inne źródła mówią o 700 tysiącach, jeszcze inne - nawet o milionie.
