Ktoś podpalił kładkę przez Łomżyczkę
W sobotnie popołudnie ktoś podpalił kładkę, która pozwalała suchą nogą przejść Łomżyczkę. Strażacy ugasili pożar, ale w dużej części kładka się spaliła.
Przed godz. 16. w sobotę 10 sierpnia strażacy gasili pożar drewnianej kładki, która od strony ul. Spokojnej i ul. Rotmostrza Pileckiego pozwalała suchą nogą do ogródków działkowych przejść Łomżyczkę. Dzisiejszy pożar, z dużym prawdopodobieństwem wywołał ktoś specjalnie, ponieważ ogień pojawił się na środku drewnianej konstrukcji.
Strażacy taśmą odgrodzili przejście. Szczególnie dla ludzi starszych znacznie wydłuży to drogę na działkę.
Warto przypomnieć, że w tej okolicy pod koniec czerwca, w znajdującym się niedaleko nieużywanym kominie po "Bawełnie", ktoś podpalił śmieci. Komin, który nigdy nie widział ognia, buchnął dymem, a pożar ugasili strażacy.