Żałoba po śmierci polskiego żołnierza
Do północy potrwa żałoba po śmierci żołnierza ugodzonego nożem na granicy z Białorusią. „Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi” - piszą żołnierze z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, w której zmarły służył.
6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej. Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował, że na znak żałoby po zmarłym żołnierzu, decyzją wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, od godziny 18.00 w czwartek do północy w piątek, flagi państwowe we wszystkich jednostkach wojskowych podległych MON zostaną opuszczone do połowy masztu.
Do zdarzenia doszło 28 maja nad ranem podczas patrolowania granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (niedaleko Hajnówki). Podczas blokowania wyłomu w zaporze wybudowanej na granicy, niezidentyfikowana do tej pory osoba, przełożyła rękę przez płot i ugodziła nożem w okolicach klatki piersiowej szeregowego Mateusza.
„Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować” - napisało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
"Śpij kolego" - napisał na swojej stronie 18. Łomżyński Pułk Logistyczny. W geście solidarności kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego zawiesiła Lewica.
Na znak żałoby po zmarłym żołnierzu, szeregowym Mateuszu, decyzją wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, wczoraj od godziny 18.00 czasu lokalnego, do dzisiaj do północy, flagi państwowe zostaną opuszczone do połowy masztu we wszystkich jednostkach i… pic.twitter.com/1pw8G3mJzf
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) June 7, 2024