Narew opada
Od kilku dni Narew na punktach pomiarowych w regionie powoli opada. Zatem fala wezbraniowa mija powoli Łomżę.
Wcześniej niż zwykle mieliśmy w tym roku do czynienia na Narwi z roztopami i rozlewiskami. W wielu miejscach rzeka przekroczyła poziom ostrzegawczy zbliżając się do alarmowego. Ostatnie dni pokazują, że trend się odwrócił i powoli woda zaczyna opadać.
W Łomży w niedzielny poranek punkt pomiarowy IMGW wskazywał 412 cm, tym samym zaledwie o 2 cm przekraczając poziom ostrzegawczy. Jeszcze we wtorek 27 lutego w tym samym miejscu rzeka liczyła 423 cm. Zatem w ciągu 5 dni poziom obniżył się o 11 cm.
W Wiźnie tydzień temu w niedzielę 25 lutego Narew liczyła 460 cm, dziś 3 marca poziom spadł do 453 cm o 13 cm przekraczając jeszcze stan ostrzegawczy. Przepływ wody w Łomży wynosi 236 m3/s.
W ostatnich dniach na wszystkich punktach pomiarowych powyżej Łomży Narew lekko opada. Dzieje się tak z wyjątkiem zbiornika Siemionówka. Tam poziom wody cały czas się podnosi i w niedzielny poranek wyniósł 325 cm. Na poziom rzeki w regionie wpływ ma także poziom zrzutu z tego zbiornika. Prognozy na najbliższe dni nie zapowiadają dużych opadów deszczu, więc zrzuty może nie być powodu do dużych zrzutów.
Niemal połowę wody w Narwi zapewnia Biebrza, która w Burzynie w ciągu tygodnia opadła o 6 cm i w niedzielny poranek mierząc 340 cm z przepływem 96 m3/s.