Przysięga „dobrowolsów” na Starym Rynku w Łomży
„Mundur to jest szacunek społeczeństwa, ale na ten szacunek trzeba sobie zapracować” - mówił Dowódca 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego płk Paweł Gałązka 60-ciu elewom, którzy w piątkowe dżdżyste przedpołudnie złożyli przysięgę wojskową na Starym Rynku w Łomży.
Po raz pierwszy na odmienionym centralnym placu miasta odbyła się przysięga żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Na sztandar 18. ŁPL 60 żołnierek i żołnierzy złożyło jedną z najważniejszych w życiu przysięgę – wojskową.
- Pamiętajcie, że społeczeństwo na was, na nas jako żołnierzy liczy – mówił dowódca i przypomniał drugi dzień szkolenia, kiedy podczas wręczania broni podkreślał, że „w imieniu Rzeczpospolitej wręczam Panu, Pani broń”.
Płk Paweł Gałązka mówił o Łomży jako „Mieście Historii, którego żołnierze i społeczeństwo przez wiele wieków stanowiło o polskości tej ziemi”. Większość składających przysięgę to – jak mówi por. Natalia Fiedoruk – mieszkańcy ziemi łomżyńskiej.
Do końca miesięcznego szkolenia podstawowego dotarło 60 rekrutów. Płk Gałązka przypomniał, że krótsze szkolenie to nie znaczy nie było potu, przestawienia się na regulamin wojskowy, na porządek dnia, było także łamanie „moralnego kręgosłupa” tzn. trzeba było nauczyć się dostosowywać do poleceń, rozkazów przełożonych. Prawie 80% z nich chce kontynuować służbę na szkoleniu specjalistycznym.
Jak was widzę jest siła i jest moc – zaczął zastępca prezydenta Andrzej Garlicki, który przeczytał list od swego szefa. Prezydent Łomży przypomniał w nim, że miasto zawsze związane było z wojskiem polskim i cieszył się, że po degradacji jest ono w Łomży rozwijane. Przyznał, że to ważne nie tylko w kwestii bezpieczeństwa, ale i rozwoju miasta.
Dobrze, że prezydent Mariusz Chrzanowski dostrzega obecność wojska w Łomży, bo na ostatniej przysiędze i jednocześnie święcie pułku w sierpniu, nie było żadnego z prezydentów.
W uroczystości, poza wspomnianym wiceprezydentem, udział wziął także starosta łomżyński Lech Szabłowski oraz przedstawiciele służb mundurowych i rodziny żołnierzy.