Ćwiczenia druhów w Podgórzu
Wszystkie jednostki OSP z Gminy Łomża wzięły udział w szkoleniu technicznym w Podgórzu. „Mamy cztery samochody do pocięcia, druhowie z PSP pomogą nam i jak coś nie będziecie wiedzieć, pytać się” - zachęcał komendant OSP Gminy Łomża Marcin Ceran.
70 druhów z ośmiu jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Gminy Łomża wzięło udział w szkoleniu technicznym zorganizowanym w Podgórzu. Strażacy ochotnicy pod okiem kolegów z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łomży ćwiczyli jak dotrzeć do poszkodowanych w samochodzie. Przygotowano cztery pojazdy, dwa z nich stały na kołach, jeden leżał na dachu i jeden na boku. Zadaniem ćwiczących było przy użyciu sprzętu hydraulicznego we właściwych miejscach ciąć blachę i bezpiecznie dostać się do środka.
- Tu do urządzenia jest zaledwie kilku strażaków, więc prawie każdy może poćwiczyć – mówi komendant Marcin Ceran. - Najczęściej jesteśmy na miejscu przed strażakami z PSP, więc taka umiejętność i wprawa jest nam potrzebna.
Pierwszą zasadą ratowników jest jednak zadbanie o własne bezpieczeństwo – podkreślali zawodowcy, stąd druhowie zaczynali od zabezpieczania pojazdu przed stoczeniem się. Strażacy doskonalili techniki cięcia i próbowali różnych sposobów dostania się do środka samochodu. Wiele cennych uwag przy okazji przekazali zawodowi strażacy. Z pozoru drobne, ale konkretne i merytoryczne uwagi prowadzącego szkolenie starszego aspiranta Kamila Chludzińskiego pozwalają jak najlepiej przygotować się do realnych akcji. Często bowiem ochotnicy są na miejscu przed zawodowymi, a należąc do krajowego systemu KSRG i na wyposażeniu mając sprzęt do cięcia, mogą przystępować do ratowania.
- Strażak musi ćwiczyć by utrwalać sobie dobre nawyki – przypomina starszy ogniomistrz Artur Gronostajski. - Każda akcja jest inna, każde zdarzenie jest inne i poznanie technik cięcia daje wówczas większą swobodę i więcej możliwości.
W Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym jest aż 5 jednostek z terenu Gminy Łomża: OSP Podgórze, OSP Konarzyce, OSP Gać, OSP Pniewo i ostatnio OSP Stare Kupiski. Najwięcej wyjazdów z tego grona, około 50–60 rocznie, mają jednostki z Podgórza i Konarzyc. Spada ilość pożarów, a wzrasta wypadków, stąd takie szkolenie dla prawie każdego strażaka jest pożyteczne.
Ćwiczeniom na placu przed remizą w Podgórzu przyglądał się wójt Piotr Kłys, który jest zadowolony z tego, że jego jednostki są stosunkowo dobrze wyposażone.
- W naszych OSP mamy 4 samochody ciężkie, 6 średnich i 4 lekkie (GLM) – wylicza samorządowiec. – Mamy także dwie kuchnie polowe i co ważne, wszystkie 5 jednostek włączonych do KSRG na wyposażeniu mają sprzęt ratownictwa drogowego.