Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@

poniedziałek 19.04.2004

Gazeta Współczesna - Spór o zabytkowy gmach Gazeta Współczesna - Wyrok niebawem Kurier Poranny - Za drogi czynsz? Idź do sądu! Gazeta Wyborcza - Dyżur w NFZ: jak się leczyć w UE Gazeta Współczesna - Tumult coraz głośniejszy

Gazeta Współczesna - Spór o zabytkowy gmach
Wojewoda podlaski 2 kwietnia podjął decyzję o rozpoczęciu prac przygotowawczych do prywatyzacji bezpośredniej Przedsiębiorstwa Realizacji Inwestycji w Łomży - poinformował Andrzej Jarosz, rzecznik prasowy wojewody Marka Strzalińskiego.
Ukazały się ogłoszenia, zapraszające firmy konsultingowe do składania ofert na wykonanie analiz przedprywatyzacyjnych.
Przedsiębiorstwo zatrudnia sześć osób. Jego główna działalność to usługi z zakresu obsługi inwestycji. M.in. przez wiele lat PRI było inwestorem zastępczym budowanewgo w Łomży szpitala. Przez ostatnie trzy lata racją bytu firmy była obsługa inwestorska budowanego w Łomży gmachu sądu. Według informacji rzecznika wojewody, w roku 2003 przychody PRI ze sprzedaży usług wyniosły 300 tys. zł.
Firma posiada jeszcze inne źrodło dochodów, a są nim wpływy z wynajmu lokali w gmachu przy ul. Polowej 22, który stanowi jej własność. PRI otrzymało ów gmach w wyniku decyzji uwłaszczeniowej, uzyskanej na początku lat 90-tych od ówczesnego wojewody łomżyńskiego. Z decyzją nie zgodziły się władze miasta Łomży, które w postępowaniu odwoławczym usiłowały wykazać swoje prawa do budynku, ale roszczenie zostało oddalone.
więcej: Gazeta Współczesna - Spór o zabytkowy gmach

Gazeta Współczesna - Wyrok niebawem
30 kwietnia wydany zostanie wyrok w głośnej sprawie z powództwa małżonków W. z Łomży przeciwko miejscowemu szpitalowi i lekarzom. Łomżyński Sąd Okręgowy zakończył w piątek postępowanie dowodowe.
Proces wytoczyli Barbara i Paweł W. w 2002 r. Domagają się od Szpitala Wojewódzkiego w Łomży oraz dwojga lekarzy prawie 1,4 mln zł odszkodowania za urodzenie przez Barbarę W. niepełnosprawnego dziecka. Dziewczynka, która obecnie ma już prawie 6 lat, cierpi na rzadką chorobę genetyczna, zwaną dysplazją. Choroba przejawa się w braku wzrostu kości długich u dziecka. Barbara W. twierdzi, że będąc w ciąży usiłowała wykonać badania prenatalne (starsze dziecko państwa W. cierpi na taką samą chorobę), ale lekarze z łomżyńskiego szpitala jej to uniemożliwili. Kwota odszkodowania ma pokryć utrzymanie i rehabilitację dziewczynki do 76. roku jej życia.
W piątek wznowiono proces po prawie rocznej przerwie, którą sąd zarządził w celu uzyskania dodatkowych ekspertyz, wnioskowanych przez stronę pozwaną. W mowach końcowych pełnomocnicy powodów podtrzymali roszczenia, a adwokaci pozwanych wnioskowali o ich oddalenie w całości.
więcej: Gazeta Współczesna - Wyrok niebawem

Kurier Poranny - Za drogi czynsz? Idź do sądu!
Dobra wiadomość dla członków spółdzielni mieszkaniowych. Jeśli nie zgadzasz się z kolejną podwyżką czynszu, nie kłóć się z prezesami i administracją. Możesz od razu podać sprawę do sądu. Tak zdecydował Trybunał Konstytucyjny.
Wszystko dzięki rzecznikowi praw obywatelskich, który zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. Wątpliwości budziło kilka przepisów, m.in. ten dotyczący podwyżek w lokalach spółdzielczych i ten, który mówił, że własnościowe mieszkanie spółdzielcze może kupić jedynie członek spółdzielni.
Do tej pory swoje zastrzeżenia na temat nieuzasadnionej podwyżki czynszu można było zgłaszać tylko do spółdzielni. Droga sądowa to była ostateczność. Rzecznik, a za nim sędziowie trybunału, uznali to za niezgodne z konstytucją.
(...)
Nie musisz być członkiem
Sen z powiek prezesów spędza też wizja utraty członków spółdzielni. Bo już nie trzeba nim być, żeby kupić własnościowe mieszkanie spółdzielcze. A to oznacza mniej pieniędzy w kasie.
więcej: Kurier Poranny - Za drogi czynsz? Idź do sądu!

Gazeta Wyborcza - Dyżur w NFZ: jak się leczyć w UE
Po informacje o tym, jak się leczyć w krajach Unii Europejskiej, do podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Białymstoku, Łomży i Suwałkach zgłosiło się lub zadzwoniło w sobotę prawie 60 osób
NFZ zorganizował w sobotę tzw. dzień otwarty. Najmniej, bo tylko dziesięć osób zgłosiło się po informacje w samym Białymstoku. Najwięcej pytań dotyczyło tego, co trzeba zrobić, wyjeżdżając za granicę w celach turystycznych.
- Informowaliśmy, że należy pobrać wniosek, na podstawie którego zostanie wydany formularz E 111, który upoważnia do bezpłatnej opieki lekarskiej w ramach zasad obowiązujących w danym kraju - powiedziała nam wczoraj Grażyna Pawelec, rzecznik podlaskiego NFZ. - Niestety, tylko w Polsce leczenie jest całkowicie bezpłatne, a Polacy w krajach UE w razie zachorowania będą musieli ponosić opłaty. Np. w Niemczech za wizytę u lekarza rodzinnego trzeba zapłacić 10 euro. Z kolei we Francji trzeba samemu płacić za prawie wszystkie świadczenia, a po otrzymaniu rachunku można ubiegać się o zwrot pieniędzy w miejscowej ubezpieczalni albo już w Polsce w NFZ. W większości krajów UE odpłatny jest też pobyt w szpitalu - tj. koszty hotelowe i wyżywienie. Dlatego warto, wyjeżdżając za granicę, wykupić dodatkowe ubezpieczenie.
więcej: Gazeta Wyborcza - Dyżur w NFZ: jak się leczyć w UE

Gazeta Współczesna - Tumult coraz głośniejszy
Miniony weekend upłynął w Łomży pod znakiem teatru. W II Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Młodzieżowych "Tumult 2004” udział wzięło ponad 200 wykonawców. Festiwalowe prezentacje zaczęły już przyciągać łomżyńską publiczność. Organizatorzy i uczestnicy zgodnie przyznają, że impreza w błyskawicznym tempie zdobywa sobie pozycję ogólnopolskiego wydarzenia kulturalnego.
Według pomysłodawcy "Tumultu” - instruktora teatralnego Jarosława Osickiego z Miejskiego Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych - festiwal ma prezentować różnorodność form, konwencji, koncepcji artystycznych, panującą w amatorskim ruchu teatralnym. Do konkursu zakwalifikowano 15 spektakli. Znalazły się w tym zestawie przedstawienia dramatyczne, monodramy, spektakle o charakterze kabaretowym, oparte na tańcu, widowiska uliczne itp.
W konkursowej stawce, naszym zdaniem, wyróżniały się te przedstawienia, które zostały oparte na dobrym materiale literackim. Tak było w przypadku spektaklu "Ty i ja” według sztuki Ingebor von Zadow, zaprezentowanego przez Teatr Parabuch z Warszawy. Twórca tego przedstawienia, znany w amatorskim ruchu teatralnym Ryszard Jakubisiak, zbudował opowieść o ludzkich lękach i ich przezwyciężaniu praktycznie bez żadnych rekwizytów. Dwóch aktorów odgrywa przejmującą historię strachu przed atakiem ze strony wyimaginowanego napastnika na pustej scenie, mając do dyspozycji jedynie... piłkę futbolową.
więcej: Gazeta Współczesna - Tumult coraz głośniejszy

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę