wtorek 10.01.2006
Gazeta Współczesna - Malowanie zamiast jazdy Gazeta Współczesna - Jednak błąd lekarza Gazeta Współczesna - Biedna Orkiestra Gazeta Współczesna - Fakir głosi pokój Kurier Poranny - Sezonowi biznesmeni idą na wojnę Gazeta Wyborcza - Lekarze podpiszą umowy
Dzisiaj zaczynają obowiązywać nowe przepisy w zdawaniu egzaminów na prawo jazdy. Niestety, w żadnym z wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego w naszym regionie egzaminy nie będą przeprowadzane. Wszędzie przemalowywane są place manewrowe.
W ośrodku w Łomży egzaminy z jazdy zostały wstrzymane do końca tygodnia.
Malarze pod namiotami
- W nocy rozstawiliśmy namioty na placu. Będzie w nich ogrzewane powietrze do 5 stop. C - powiedział Mirosław Oliferuk, dyrektor łomżyńskiego WORD-u.
Instytut Dróg i Mostów opracował bowiem analizę, z której wynika, że oznakowanie poziome na drogach, czyli także pasy na placach manewrowych, powinny być malowane w temperaturze nie niższej, niż 5 stopni Celsjusza.
więcej: Gazeta Współczesna - Malowanie zamiast jazdy
Gazeta Współczesna - Jednak błąd lekarza
4 stycznia Prokuratura Rejonowa w Łomży wznowiła śledztwo w sprawie śmierci 28-letniego Roberta O. z Łomży, który w marcu ub.r. zmarł po tym, jak przybyły lekarz pogotowia nie wykrył u niego zawału serca. Do prokuratury trafiła już ekspertyza biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku.
– Ekspertyza jednoznacznie wykazała zaniedbania lekarza – powiedział Grzegorz Bielski z Prokuratury Rejonowej.
Zaniedbania lekarza, według biegłego, polegały na zaniechaniu przeprowadzenia badania EKG, które mogłoby wykluczyć zawał serca. Za jego przeprowadzeniem przemawiały dolegliwości opisane przez mężczyznę i jego żonę. Na podstawie ekspertyzy prokuratura zamierza postawić lekarzowi zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia, za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator prowadzący sprawę nie wyklucza także skierowania do sądu wniosku o pozbawienie lekarza prawa do wykonywania zawodu.
więcej: Gazeta Współczesna - Jednak błąd lekarza
Gazeta Współczesna - Biedna Orkiestra
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy straciła impet. W Łomży do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy wystartuje; w Wysokiem Mazowieckiem – milczała jak zaklęta. Zabłysła w Zbójnej!
– Po artykule „Współczesnej”, że w Łomży nie zagra Orkiestra, zdecydowałam się zostać szefową sztabu – powiedziała Teresa Polecka -Gryczan po Finale w sali urzędu wojewódzkiego, gdzie na koncerty i licytacje przyszły setki łomżan. – Przyjął nas Związek Nauczycielstwa Polskiego, a pomogły panie Ewa Kamińska i Elżbieta Szleszyńska oraz świetny drugi sztab.
„Drugim” kierowała maturzystka z Technikum Ekonomicznego Kamila Łada. Dzięki temu najwięcej, bo 145 uczniów (głównie Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących oraz I i II LO), kwestowało w Łomży. To jednak znacznie mniej niż w ubiegłym roku, kiedy ulicami miasta chodziło ponad 250 kwestarzy. W Grajewie kwestowało 58 wolontariuszy, w Szczuczynie – 10, w Kolnie, Koźle, Małym Płocku, Grabowie i Borkowie – 50, w Zambrowie i Rutkach – 70. W zazwyczaj bardzo „orkiestrowym” Wysokiem Mazowieckiem nie było ani zarejestrowanego sztabu, ani imprez. Błyszczała natomiast kurpiowska Zbójna, gdzie 79 kwestarzy zebrało blisko 13 tys. zł.
więcej: Gazeta Współczesna - Biedna Orkiestra
Gazeta Współczesna - Fakir głosi pokój
– Wyruszyłem 2 maja 1999 r. spod Łuku Triumfalnego na Polach Elizejskich w Paryżu – opowiada 46-letni Joel Buton, który wczoraj odwiedził z misją pokoju, m.in. prezydenta i wójta Łomży.
Francuz wyruszył w pieszą pielgrzymkę z zamiarem odwiedzenia stolic, miast i wsi w całej Europie. Do tej pory przeszedł ponad 30 tys. kilometrów. Do Polski zawitał 22 grudnia 2004 r. w Świnoujściu. W naszym regionie odwiedził m.in. Wysokie Mazowieckie, Sokoły, Sejny, Suwałki, Dąbrowę Białostocką i Białystok.
– Głoszę przesłanie Jana Pawła II i księżnej Diany nawołujących do pokoju między narodami – tłumaczy Joel. – Ale ten pokój rodzi się między ludźmi. Tak jak wojny. Na koniec wędrówki po Europie spotkam się z prezydentem Stanów Zjednoczonych i przewodniczącym Zgromadzenia Ogólnego ONZ i przekażę im apel ludzi o bezwzględny zakaz stosowania min przeciwpiechotnych, urywających dzieciom ręce i nogi.
Buton spotyka się z prezydentami i premierami państw, odwiedza prezydentów miast, starostów, wójtów oraz najrozmaitsze instytucje. W Łomży planował wizytę w komendzie policji, straży pożarnej i starostwie.
więcej: Gazeta Współczesna - Fakir głosi pokój
Kurier Poranny - Sezonowi biznesmeni idą na wojnę
Ile razy ZUS może zmieniać zdanie? Zawsze, kiedy jest mu to na rękę. Białostoczanie pierwsi powiedzieli: dość tego. Zjednoczyli się w akcji "Płatnicy kontra ZUS", chcą walczyć o swoje prawa. Podlascy posłowie obiecują pomoc.
Pani Maria od kilku lat handluje ubraniami. Ma jednoosobową działalność gospodarczą. Ale kilka razy musiała ją przerwać. - Urodził mi się wnuk i pomagałam córce. Nie pracowałam i nie stać mnie było na opłacanie składek. Spytałam się w białostockim ZUS co robić i dowiedziałam się, że mogę po prostu wyrejestrować się z płacenia składek. I wcale nie muszę likwidować działalności - mówi. Zrobiła, jak kazały urzędniczki. Zdziwiła się, kiedy po paru latach dostała nakaz zapłaty zaległych składek za ten okres. Wraz z odsetkami wyszło ponad 5 tysięcy złotych.
Podobne wezwanie dostał pan Andrzej, taksówkarz z Białegostoku: - Żeby było ciekawiej wcześniej ZUS wystawił mi dokument, że nie zalegam z płatnością składek. Teraz za ten sam okres domaga się zapłaty i jeszcze sąd przyznał mu rację. To jakiś absurd!
więcej: Kurier Poranny - Sezonowi biznesmeni idą na wojnę
Gazeta Wyborcza - Lekarze podpiszą umowy
Od początku roku lekarze rodzinni zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim pracują bez umów z NFZ. Już od jutra to się zmieni. Wczoraj spotkali się w tej sprawie z dyrekcją podlaskiego oddziału funduszu
Prezydium Porozumienia Zielonogórskiego zatwierdziło tydzień temu wynegocjowane 1 stycznia warunki pracy i płacy w 2006 roku. Powstała wówczas specjalna notatka, zawierająca szczegółowe uzgodnienia m.in. co do wysokości stawek lekarzy rodzinnych. Ma to być 5,14 zł na jednego pacjenta miesięcznie od 1 stycznia do końca marca, a od 1 kwietnia do końca roku - 5,50 zł. Notatka ta będzie jednym z załączników do umów, które lekarze w całym kraju podpiszą z funduszem.
- Zarząd Porozumienia wynegocjował z ministrem zdrowia i prezesem NFZ dodatkowe środki dla lekarzy. Tych pieniędzy jednak jeszcze w budżecie nie ma. Dlatego dołączona do umowy treść postanowień staje się dla nas gwarancją ich realizacji - mówi Włodzimierz Bołtruczuk, prezes podlaskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego.
więcej: Gazeta Wyborcza - Lekarze podpiszą umowy