Miasto zaczyna oszczędzać na oświetleniu
Łomżyniaków czekają mroczne parki nocą. Władze miasta zamierzają wyłączać oświetlanie niektórych ulic i parków. To w ramach oszczędności – tłumaczy wiceprezydent Andrzej Garlicki. Obecnie urzędnicy przyglądają się w jaki sposób i które miejsca mogą pozostać nieoświetlone nocą.
Sprawę oświetlenia miejskiego wywołał radny Waldemar Cieślik, który pytał o kłopoty z oświetleniem nowo oddanej do użytku ulicy Meblowej. Oddany z takim hukiem ciąg komunikacyjny na obrzeżach miasta, nazywany nawet małą obwodnicą, nocą pozostaje mroczny.
- Będzie jakaś konkretna decyzja, żeby to oświetlić, czy będziemy oszczędzać – dociekał radny.
- Tak, w ramach oszczędności będziemy wyłączać te ulice, które są najmniejszym zagrożeniem dla ruchu pieszego – przyznał wiceprezydent Andrzej Garlicki. - Jeszcze kilka takich ulic, czy miejsc będziemy zmuszeni wyłączać biorąc pod uwagę to, żeby nie powodować zagrożenia. Ta ulica póki co takich zagrożeń za sobą nie niesie i dlatego nie jest tam włączone oświetlenie – tłumaczył.
Jeszcze jesienią, gdy latarnie gasły później i wyłączały się wcześniej niż wynikało to z ruchu słońca, ratusz nie wspominał o żadnych oszczędnościach. Sytuacja budżetowa jest jednak na tyle trudna, że rządzący miastem nie mają innego wyjścia i muszą oszczędzać.
Sprawa wyłączania oświetlenia nie jest taka prosta jak mogłoby się to wydawać, i to wcale nie z powodu ruchu pieszych. Do tej pory, co można usłyszeć w rozmowach z urzędnikami, nie myślano w kategoriach oszczędności przy projektowaniu oświetlenia i trudno jest wyłączać poszczególne fragmenty sieci. Sytuacja zmusiła jednak do tego, aby przeanalizować różne możliwości. Jak mówił wiceprezydent „Ruch kołowy sobie poradzi”, a piesi?
Piesi też będą musieli sobie poradzić bo jak słyszymy w ratuszu, Miasto Łomża zamierza o północy wyłączać oświetlenie w parkach miejskich i na bulwarach. Dokładna data jeszcze nie padła, ale z zapewnień urzędników wynika, że stanie się to wkrótce.
O północy ma być wyłączane oświetlenie w Parku Jana Pawła II (ulica Zawadzka), Parku Jakuba Wagi (ulica Wojska Polskiego) i Parku Ludowym (Aleja Legionów) oraz na nadnarwiańskim bulwarze.
W związku z tym, że nikt nie zgłosił się do przetargu w sprawie dostaw prądu, Miasto Łomża zmuszone zostało do skorzystania z opcji zakupu rezerwowego. Dostawcą prądu od 1 stycznia 2023 roku jest PGE Dystrybucja. Z wyjaśnień ministerstwa klimatu i środowiska wynika, że także przy takim sposobie obowiązuje limit ceny 785 zł netto za 1 MWh. To i tak oznacza wzrost ceny prądu w stosunku do 2022 roku o 85%. Warunkiem otrzymania ceny urzędowej jest złożenie odpowiedniego oświadczenia. Jak dowiadujemy się, w Łomży takie oświadczenia w listopadzie i w grudniu złożyły jednostki podległe niemające osobowości prawnej. W przypadku pozostałych już w listopadzie mówiono o złożeniu wniosków.
Do końca lutego 2023 roku za ponad 60 tys. złotych firma APATOR RECTOR z o.o. z Zielonej Góry ma przygotować na zlecenie miasta audyt energetyczny oświetlenia. Jak czytamy w SIWZ postępowania, dokument zawierać ma inwentaryzację słupów oświetleniowych, wysięgników, opraw oświetleniowych, szafek oświetleniowych, punktów zasilania, rozliczania energii. Ponadto wykonawca ma przedstawić analizę wymiany oświetlenia i zawrzeć propozycje modernizacji. Powinien także dokonać analizy mocy zamówionej poszczególnych punktów poboru pod kątem ekonomicznego wykorzystania.