Czy Łomży grozi blackout?
Żaden dostawca nie złożył Łomży oferty na dostawę energii elektrycznej i Miasto musiało przetarg unieważnić. Obecna umowa kończy się 31 grudnia 2022 roku i miasto nie planuje rozpisywania nowego przetargu, a podjąć negocjacje z dostawcami. Czy po nowym roku grozi nam blackout?
Żaden dostawca prądu nie złożył Łomży oferty na 2023 rok i miasto zmuszone było unieważnić przetarg. Obecna umowa wygasa z końcem roku i, jak to zwykle bywało, zaczynała obowiązywać nowa. Tym razem żaden oferent nie zgłosił się do prztargu. „Miasto Łomża nie planuje ogłaszać kolejnego przetargu” – mówi Łukasz Czech z ratusza – Zamierza natomiast prowadzić negocjacje z firmami energetycznymi”.
Po tym, jak na rynku zapanował chaos, a oferty składane samorządom przez państwowe firmy energetyczne osiągały wzrost w stosunku do obecnego roku ponad 1000%, samorządy zaczęły unieważniać postępowania. Wówczas zareagował rząd wprowadzając ceny urzędowe, czyli maksymalne stawki za prąd.
Ostatnie dwa tygodnie na złożenie wniosku
Ustawa z 27 października 2022 roku o środkach nadzwyczajnych, mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku wprowadziła maksymalną cenę energii 785 zł/MWh netto, która ma być stosowana przez sprzedawców energii do rozliczeń z odbiorcami uprawnionymi. Uprawnione do tej ceny są jednostki samorządu terytorialnego, mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz podmioty świadczące podstawowe usługi użyteczności publicznej.
30 listopada mija termin złożenia oświadczeń uprawniających do korzystania w 2023 r. z energii elektrycznej po cenie 785 zł za MWh – przypomina Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Oświadczenie można składać w formie papierowej lub elektronicznej (tzn. plik opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym przesłany pocztą elektroniczną).
Zastosowanie maksymalnej ceny urzędowej dla Miasta Łomży i tak oznacza wzrost ceny prądu w stosunku do 2022 roku na poziomie 80%.