Sprzeciw rolników i kupców przeciwko podwyżkom opłat
Prawie 60 osób, rolników i kupców handlujących pod zadaszoną wiatą na targowisku koło dworca w Łomży, protestuje przeciw - jak piszą do Rady Miasta, prezydenta Łomży i dyrekcji MPGKiM - "rażącym podwyżkom" opłat targowych. - Za 18 metrów kw. stoiska co miesiąc musiałabym płacić ok. 1 300 zł - denerwuje się Emilia Kotowska, prowadząca gospodarstwo ogrodnicze w Drozdowie.
Skrytykowaną uchwałę Rada Miasta Łomża przyjęła 25. maja 2022 r. Dotyczy ona ustanowienia opłat targowych oraz poboru opłaty targowej w formie inkasa, określenia inkasentów i wysokości prowizji za inkaso opłaty targowej.
- Pani dyrektor Krynicka z MPGKiM w Łomży wprowadziła w ten sposób aż ponad 200-procentową podwyżkę opłat za miejsca do sprzedaży produktów rolnych, warzyw i owoców - relacjonuje Emilia Kotowska. - W sobotę trzech urzędników ZGM w delegacji z inkasentami rynku wymuszało od sprzedawców opłatę targową podwyższoną.
Wzywana była nawet Policja. Czujemy się przymuszani i zastraszani przez urzędników Miasta do ponoszenia opłat z uchwały, która z nami nie była konsultowana. Jako bezpośrednio zainteresowani nie zostaliśmy nawet poinformowani o takim projekcie. Uważam, że podwyżki są nieadekwatne do powierzchni handlowej, jaką zajmujemy. Opłaty na targach w Myszyńcu, Piszu lub Kolnie są niższe kilkukrotnie niż na targowisku w Łomży. Sprzeciwiamy się również temu, że uchwała nie rozróżnia dni targowych: wtorek i piątek od dni zwykłych, a za wszystkie pobierana ma być taka sama opłata.
"Robią wszytko, by nas z targowiska się pozbyć"
Osoby podpisujące sprzeciw przeciw podwyżkom opłat na targu w Łomży powołują się na ustawę z października 2021 r. o ułatwieniach w handlu w piątki i soboty dla rolników i ich domowników, m. in. przez zwolnienie z opłat w te dni. Ponadto krytykują lokalizację niedawno utworzonego przez władze Łomży miejsca handlu dla rolników przy moście Majora Hubala, jako zbyt oddalonego od centrum miasta. Uważają, że za wysoka jest na stoiskach pod wiatą przy nowej hali targowej opłata eksploatacyjna za wywóz śmieci - 57 zł miesięcznie od marca. Rolników i sprzedawców spod wiaty denerwuje i to, że kupcy z nowej hali targowej - jak piszą w piśmie - "żadnej podwyżki nie mieli".
W podsumowaniu pisma dzielą się swoim wrażeniem, że "władze Miasta Łomża i zarządca rynku robią wszytko, by nas z targowiska się pozbyć", wyliczając mnożące się utrudnienia. Przypominają włodarzom miasta, że od pracy rolników zaczyna się wyżywienie ludności, a "traktuje się nas ostatnio jak zbrodniarzy, złodziei i wyzyskiwaczy".
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146