Radni Gminy Śniadowo za linią kolejową i wariantami niebieskim lub czerwonym
Rada Gminy Śniadowo popiera budowę linii kolejowej szybkiego ruchu Warszawa-Ostrołęka-Łomża-Giżycko, i przez swój teren wskazuje wariant nr 14 (kolor niebieski), a jako alternatywny nr 11 (kolor czerwony).
Do 13 czerwca 2022 roku można wypełniać ankiety w ramach konsultacji w sprawie planowanego przebiegu linii kolejowej Warszawa-Ostrołęka-Łomża-Giżycko. We wtorek (7.06) podczas wspólnego posiedzenia komisji stałych Rady Gminy Śniadowo radni wskazali wariant nr 14 (kolor niebieski) za najbardziej pożądany. Propozycja przebiega „w zdecydowanej większości po istniejącej infrastrukturze kolejowej na odcinku od Ostrołęki do Śniadowa i Śniadowa do Łomży z bezwzględnym wyłączeniem projektowanego łącznika po lewej stronie miejscowości Śniadowo i modyfikacją jej przebiegu po prawej stronie z jak najmniejszą ingerencją w tereny rolnicze, po terenach niewykorzystywanych rolniczo (wyrobiska)”. W tym wariancie lokalizację dworca radni proponują w Śniadowie.
Jeśli w/w lokalizacja nie spotkałaby się z akceptacją, wówczas jako alternatywny przebieg linii kolejowej Rada Gminy Śniadowo wskazuje wariant nr 11, czyli czerwony na mapach CPK. W związku z tym, że trasa omija Śniadowo, lokalizacja dworca kolejowego powinna znaleźć się w Szczepankowie.
Pozostałym dwóm wariantom czyli nr 12 (fioletowy) i nr 13 (żółty), które w zdecydowanej większości przebiegają przez środek gminy, stanowczo się sprzeciwiają. Zdaniem radnych trasy te zbyt dużo ingerują w prowadzone przez rolników indywidualne gospodarstwa rolne. W swoim wspólnym stanowisku komisje przypominają, że prowadzone w ostatnim czasie „strategiczne projekty infrastrukturalne” czyli Via Baltica, połączenie gazowe Polska-Litwa i linia wysokiego napięcia 400 kV odcisnęły piętno na gospodarujących tutaj rolnikach. „W przypadku budowy drogi ekspresowej wielu rolników zostało wywłaszczonych z posiadanych nieruchomości, zaś w przypadku budowy gazociągu oraz linii wysokiego napięcia rolnicy przez 2 lata zostali pozbawieni możliwości gospodarowania na zajętych gruntach”.
„Kolejne wywłaszczenia pod projektowaną linię kolejową spowodowałyby znaczne utrudnienia w prowadzeniu gospodarstw rolnych, a w niektórych przypadkach prowadziły nawet do ich likwidacji. Każda kolejna inwestycja pomniejszająca areał gruntów rolnych wpłynie negatywnie na opłacalność produkcji rolnej co w nieodległej perspektywie spowoduje znaczny wzrost cen żywności”.