poniedziałek 19.12.2005
Gazeta Współczesna - Wybierają wariant Gazeta Współczesna - Prezydent z kulturą Gazeta Współczesna - Miarka się przebrała Kurier Poranny - Unia wspiera Podlasie
Do 2013 roku powinna powstać obwodnica Łomży. Drogowcy obecnie są na etapie wyboru trasy jej przebiegu. Decydujące znaczenie będzie mieć ekspertyza dotycząca wpływu inwestycji na środowisko.
– Jesteśmy na etapie opracowywania studium techniczno- ekonomiczno-środowiskowego dla obwodnicy Łomży – mówi Jerzy Doroszkiewicz, zastępca dyrektora ds. technicznych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. – Zawiera ono w sobie wiele szczegółowych opracowań wariantów obwodnicy ze strony zachodniej i ze strony wschodniej miasta.
Plany Łomży zakładały, iż obwodnica będzie usytuowana ze strony wschodniej. Na ten cel zostały zarezerwowane odpowiednie tereny.
– Gdy przystąpiliśmy do opracowania, doszedł niezwykle istotny element ochrony środowiska. Okazuje się, że wariant wschodni jest nie do przyjęcia – dodaje Jerzy Doroszkiewicz.
Wariant wschodni obwodnicy przechodziłby przez 3,3 km obszarów przyrodniczych chronionych. Zakładał budowę drogi ekspresowej o długości około 20 km oraz drogi łączącej obwodnicę wschodnią z drogą krajową nr 61 (około 7,5 km). Miała zostać także estakada o długości 1,5 km. Ten wariant kosztowałby GDDKiA około 780 mln zł.
Wariant zachodni jest dużo droższy. Zgodnie z nim, wybudowano by drogę ekspresową o długości około 29 km. W przypadku tego wariantu, projektowane jest bezkolizyjne połączenie z drogą krajową nr 61, wymagane jest jednak wybudowanie drogi łączącej obwodnicę z drogą krajową nr 64 Białystok – Wizna – Piątnica (około 6,5 km).
– Koszt szacunkowy tego wariantu wynosi około 835 mln zł – wyjaśnia Jerzy Doroszkiewicz.
więcej: Gazeta Współczesna - Wybierają wariant
Gazeta Współczesna - Prezydent z kulturą
Po raz pierwszy prezydent Łomży przyznał nagrody za szczególne osiągnięcia w dziedzinie kultury. Zasłużyli na nie: założycielka zespołu muzyki dawnej Voci Unite, która pielęgnuje piękno chorału gregoriańskiego; dziennikarz Radia Białystok, który serce oddał Towarzystwu Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej; tancerz, którego Crazy Twisting Group jest mistrzynią świata w breakdance.
– Cieszę się, że mogę wręczyć nagrodę laureatom przed Bożym Narodzeniem, pod choinkę, w obecności sympatyków kultury i miłośników sztuki – mówił prezydent Jerzy Brzeziński podczas wystawy finałowej „Trzydziestu artystów na trzydziestolecie” w Galerii Sztuki Współczesnej. – Jestem nagrodzonym wdzięczny, że dzielą się z nami swoimi talentami i pięknie i skutecznie promują Łomżę.
Redaktor Wawrzyniec Kłosiński, świętujący 30-lecie pracy zawodowej i społecznej, wygłosił w imieniu nagrodzonych dowcipną laudację, kończąc apelem: „Teraz, Drodzy Moi, podrapmy się w głowę, jak Prezydentowi za to dać nagrodę...?”.
– Śpiew i taniec, plastyka i teatr stały się już wizytówką naszego miasta, rozpoznawalną i w Podlaskiem, i w Polsce – powiedział „Współczesnej” rymotwórca. – A w TPZŁ mamy jeszcze dużo pracy nad książkami do wydania...
– Zawsze marzyłem o takiej „szaleńczo” roztańczonej grupie i dzięki współpracy z MDK-iem się udało – Marek Kisiel, który cztery lata temu stworzył 9-osobową Crazy Twisting Group, nie krył radości. – Myślałem, że znowu prędzej nas w świecie niż w Łomży docenią, a tu, proszę, miła niespodzianka!
więcej: Gazeta Współczesna - Prezydent z kulturą
Gazeta Współczesna - Miarka się przebrała
Gwizdy mieszkańców Kolna i krytyczne transparenty przywitały w hali sportowej Rolanda Długozimę, którego niedawno radni powiatu kolneńskiego pozbawili mandatu i funkcji członka zarządu. Polityk PSL-u, do niedawna szef Ludowych Zespołów Sportowych i... przeciwnik budowy hali sportowej, otwierał wczoraj turniej piłki nożnej w tym właśnie obiekcie!
„Byłeś pierwszy przeciw hali, teraz chciałbyś być na fali...”, „Chciałeś ludzi kupić drogą, teraz płacisz karę srogą”, „ Chociaż hali się nie chciało. A korzystać by się zdało!!!” – to niektóre hasła na prześcieradłach, które wczoraj zawisły na trybunach w hali sportowej w Kolnie.
– To nieporozumienie, że ktoś, kto zajmuje się sportem, sprzeciwiał się budowie hali – mówi Grzegorz Serafin, wuefista z Zespołu Szkół Samorządowych w Zabielu.
– Był przeciwnikiem budowy, a teraz korzysta z hali za darmo i chwali się po wsiach, że to jego zasługa – denerwuje się jeden z uczestników akcji. – Szara eminencja, członek PSL, którego do niedawna nikt nie odważył się głośno skrytykować.
Okazją do protestu był pierwszy, zorganizowany przez LZS turniej piłki nożnej w nowej hali, wybudowanej wspólnie przez władze Kolna i powiatu. LZS halę na turniej dostał bez dyskusji i za darmo, a miejski TKKF przez kilka dni musiał negocjować, by nie płacić za organizowanie w niej ligi siatkówki powiatowej.
więcej: Gazeta Współczesna - Miarka się przebrała
Kurier Poranny - Unia wspiera Podlasie
Co najmniej 150 milionów euro ze specjalnego funduszu dla ściany wschodniej i ponad miliard euro na rozwój regionalny - takie pieniądze mają trafić w najbliższych latach budżetu Unii na Podlasie. Ale to nie wszystko - do wykorzystania są też ogromne dotacje z funduszy spójności i dla rolników.
- To będzie czas historycznego przełomu dla Podlasia i Polski - cieszy się Janusz Krzyżewski, marszałek województwa podlaskiego. - Nie wierzę Brukseli - twierdzi poseł LPR Andrzej Fedorowicz.
Dramatyczne negocjacje w sprawie unijnego budżetu trwały dwa dni. Wreszcie w sobotę nad ranem przywódcy 25 krajów UE ustalili, że unijny budżet na 2007-13 wyniesie 862,363 mld euro, z czego tylko z funduszy strukturalnych i spójności trafi do Polski 59,65 mld euro (kolejnych 26 mld euro Polska dostanie na wsparcie wsi). To więcej o 3,5 mld euro niż proponował nam początkowo kierujący Unią Londyn, ale mniej o 2 mld euro od tego, co w czerwcu oferował Luksemburg.
Hojna Angela Merkel
Polska otrzyma też 876 mln euro na rozwój pięciu najbiedniejszych województw ściany wschodniej: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. W tej kwocie 100 mln euro zawdzięczamy kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która zrzekła się pomocy w tej wysokości dla regionów niemieckich na rzecz polskiej ściany wschodniej.
- To najpiękniejszy i najcudowniejszy gest solidarności - dziękował premier Kazimierz Marcinkiewicz.
więcej: Kurier Poranny - Unia wspiera Podlasie