Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 07 lipca 2024 napisz DONOS@

Dom dla uchodźców z Ukrainy w remizie OSP Jeziorko

Słoneczne, lekko mrozkowate przedpołudnie w piątek. W Jeziorku, przy zadbanym budynku remizy Ochotniczej Straży Pożarnej, rozmawia kilku strażaków w roboczych ubraniach. Trwa przebudowa pomieszczenia na półpiętrze na łazienkę, toaletę, prysznic. Zastanawiają się teraz z wójtem Piątnicy Arturem Wierzbowskim, jak urządzić w ich remizie tymczasowy dom dla uciekinierów z Ukrainy.

Na piętrze remizy jasna świetlica z dużymi oknami i pięcioma długimi grzejnikami na piec olejowy. Biało-zielone ściany wprawiają w pogodny nastrój nadziei, choć za wschodnią granicą wybuchają bomby, świszczą rakiety i giną ludzie.
- Planujemy urządzić w świetlicy sypialnię na około 20 łóżek - mówi wójt Wierzbowski.
Sala jest wysoka, przestronna, ma około 13 m długości, 10 m szerokości. Na razie łóżek, materaców i śpiworów w świetlicy nie widać, lecz wójt ma wokół siebie wielu ludzi pomocnych i na pewno coś wymyślą. Jeśli znajdą się materiały, drążki drewniane i prześcieradła, to będzie można w obrębie sali wydzielić bardziej kameralne przestrzenie "pokoików" rodzinnych. Są stoliki i krzesła, więc będzie gdzie usiąść do posiłku, rozmowy, gry w szachy czy karty, rysowania i malowania. Może brak szaf i półek na ubrania, ale to przecież dom tymczasowy dla uciekinierów, o których 2 tygodnie temu nikt w Jeziorku ani w Polsce nawet nie myślał, że będą musieli mieszkać u sąsiadów zza Buga. Zbrodnicze plany i ataki prezydenta Rosji Putina wywróciły myślenie i domy.

Liczą na miejscowych ludzi dobrej woli
Prezes OSP w Jeziorku Michał Bajkiewicz jest budowlańcem, zatem w naturalny sposób kieruje i 52-osobową społecznością członkowską OSP, i współpracuje z naczelnikiem 23-osobowej drużyny wyjazdowej Danielem Kowalewskim, i koordynuje prace remontowe, żeby przystosować budynek do codziennej obecności, dzień i noc, około 20 uciekinierów. Można zakładać na podstawie rozwoju dotychczasowej sytuacji, że w zdecydowanej większości przyjadą tutaj mamy, babcie i opiekunki z dziećmi i nastolatkami. Na panie, gotujące kaszki dla malców, smażące jajecznicę na śniadanie i warzące zupy na obiad czeka duża, ponad 33-metrowa obszerna kuchnia z czterema kuchenkami, ustawionymi z dala od siebie, co ułatwi przygotowanie posiłków i poruszanie się kilku osób naraz. Strażacy czekają na dowiezienie sprzętu AGD: wprawdzie jedna wysoka lodówka stoi, jednakże na żywność dla 20 osób nie starczy w niej miejsca. Trzeba pomyśleć o szafkach, stołach, wyposażeniu. Zamierzają starać się o pozyskanie niezbędnego sprzętu od miejscowych ludzi dobrej woli. Stoły do gry w tenisa i bilarda znajdują się w remizie, gdzie na piętrze jest druga sala, ok. 8 m na 6 m. Może w niej także trzeba będzie postawić łóżka, a może zacznie spełniać funkcje sali zabaw dla dzieci...? Patrząc na jedną pralkę, można zastanawiać się nad kolejką do prania i suszarnią - ale idzie wiosna.  

W trosce o wygodę i godność Ukraińców
Chcieliby, żeby goście z Ukrainy poczuli się docenieni, przyjęci godnie, jak ludzie w dramatycznej potrzebie. Dobrym wzorem takiej społecznikowskiej i humanistycznej postawy jest sam wójt Artur Wierzbowski. Szybko i sprawnie z urzędnikami, społecznikami, mieszkańcami urządził w Gminnej Hali Sportowej w Piątnicy punkt zbiórki rzeczy dla walczącej Ukrainy oraz poprowadził do granicy polsko-ukraińskiej w Medyce 4 konwoje humanitarne po 3 - 9 - 4 i 4 busy ze śpiworami, ubraniami, środkami opatrunkowymi i żywnością. Wójt dwoi się i troi, działając i konsultując z ludźmi gminy, w jaki sposób przygotować jak najwięcej miejsc na spodziewaną falę uchodźców wojennych.
Rząd polski podał, że granice kraju przekroczyło ponad półtora miliona Ukrainek i Ukraińców w różnym wieku. Ilu z nich pojechało dalej, np. do Niemiec, a ilu pozostało w kraju nad Wisłą, nie wiadomo. Nikt też nie wie, jak potoczy się wojna Putina, wywołana przeciw Ukrainie w czwartek, 24. lutego. Przezornie, również Gmina Piątnica stara się o zapewnienie noclegów i miejsca do przetrwania w chwili dziejowej próby na kontynencie europejskim. W tym celu przygotowane zostaną do końca marca również sale w remizach OSP: Murawy, Drozdowo, Olszyny, Czarnocin, Kosaki, Krzewo, Dobrzyjałowo i Poniat. W sumie może to być od około 100 do ponad 120 miejsc dla przybyszów.

40 złotych na osobodobę z wyżywieniem
Według specustawy, gmina ma na jednego uchodźcę dostawać 40 zł brutto, aby móc hurtowo kupić produkty żywnościowe. Być może, zależnie od okresu pobytu, Ukraińcy znajdą prace dorywcze u miejscowych rolników.

- To było dwa tygodnie temu nie do pomyślenia, żeby w XXI w. jeden kraj w Europie zaatakował drugi bestialsko, że ludzie giną i muszą uciekać z domów - mówi o szoku na wieść o wybuchu wojny Krzysztof Barczewski. - Rosja to nie było biedne państwo, aby na Ukrainę musiała napadać. Nie do pomyślenia, że Rosjanie bombardują tam osiedla mieszkaniowe, szpitale, przedszkola i szkoły. My w Polsce czujemy się trochę bezpiecznie, dzięki przynależności do NATO.

Marcin Pieńkowski ze Starostwa Powiatowego w Łomży zastrzega, że liczby uciekinierów ulegają szybko modyfikacjom. Uchodźcy nie mają obowiązku przebywać w pierwszym miejscu, do którego przybyli. Przemieszczają się, zależnie od docierających do nich informacji od rodziny i znajomych. Na piątek rano podaje, że na terenie powiatu łomżyńskiego - bez miasta Łomża - przebywa ponad 300 osób z Ukrainy: 95 - Ośrodek Caritas w Ptakach, 11 - Motel Zacisze w Piątnicy, 32 - miasto i gmina Jedwabne, 45 - gmina Łomża, 14 - miasto i gmina Nowogród, 6- gmina Przytuły, 10 - gmina Miastkowo, 11- gmina Zbójna, 26 - gmina Śniadowo, 8 - gmina Wizna, 40 - gmina Piątnica. Częsta zmiana miejsc pobytu w Polsce to decyzja chwili, bo zadzwonił ktoś z bliskich, miasta czy regionu. Na obczyźnie uciekinierzy chcą zachować tożsamość i być w swoim otoczeniu narodowościowym.

Mirosław R. Derewońko

tel. red. 696 145 146

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę