Żołnierze WOT do natychmiastowego stawiennictwa
W związku z sytuacją na Ukrainie wprowadzono status do natychmiastowego stawiennictwa. Żołnierze m.in. podlaskiej brygady obrony terytorialnej mogą zostać wezwani do jednostek wojskowych w czasie krótszym niż 6 godzin.
O godz. 5. rano 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Walki toczą się niecałe 200 km od polskiej granicy. Dziś 24 lutego dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej podniosło poziom gotowości brygadom OT z województw podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Żołnierze z tych brygad mogą zostać wezwani do jednostek wojskowych i powinni przybyć w czasie krótszym niż 6 godzin. Żołnierze pozostałych brygad OT mogą zostać wezwani do jednostek wojskowych w czasie krótszym niż 12 godzin. Oznacza to, że żołnierze WOT po wezwaniu, w ciągu max. 6 godzin powinny znaleźć się w swojej jednostce. Teraz, jak czytamy w komunikacie „Wszyscy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej są zobowiązani do sprawdzenia wyposażenia, powiadomienia pracodawców oraz zapewnienia sobie możliwości stawiennictwa w zmienionym reżimie czasowym”.
Rzecznik DWOT płk. Marek Pietrzak
Taki sygnał o natychmiastowym stawiennictwie otrzymali już żołnierze Zespołu Działań Cyberprzestrzennych WOT.
Płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy WOT, prosi pracodawców żołnierzy WOT o wyrozumiałość i umożliwienie stawiennictwa żołnierzy po wprowadzeniu odpowiedniego sygnału.
„Zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym pracodawca zatrudniający żołnierza WOT, w przypadku wezwania pracownika do pełnienia służby w trybie natychmiastowego stawiennictwa nie ma obowiązku wypłacania pracownikowi - żołnierzowi wynagrodzenia za dni, w których pełnił służbę w trybie natychmiastowego stawiennictwa. Na ten czas pracodawca udziela pracownikowi urlopu bezpłatnego. Pracodawca może ubiegać się o zwrot wydatków (rekompensatę) z tytułu zatrudnienia nowego pracownika na zastępstwo żołnierza WOT skierowanego do działań w trybie natychmiastowego stawiennictwa lub powierzenia tego zastępstwa innemu pracownikowi, który jest zatrudniany u tego pracodawcy” - pisze w komunikacie.