Pomogli narciarzowi na stoku, a ten dziękuje ich przełożonemu
We wtorek policjanci na nartach ratowali narciarza. Jeszcze tego samego dnia poszkodowany wysłał maila do komendanta z podziękowaniami za „mega profesjonalizm” policjantów ze stoku w Rybnie.
We wtorek 1 lutego, koło południa, na stoku narciarskim w Rybnie doszło do „wypadku”. 41-letni narciarz upadł, jak tłumaczył, żeby uniknąć zderzenia z inną osobą. Nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Dwóch policjantów aspirant Lucjan Ćwik i młodszy aspirant Krzysztof Kolator, którzy wówczas pełnili służbę na stoku, natychmiast podjechali do niego i udzielili pomocy. Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała rannego mężczyznę do szpitala w Łomży. Okazało się, że mężczyzna doznał złamania kości biodra i udowej.
Jeszcze tego samego dnia na maila komendanta Komendy Miejskiej Policji w Łomży wpłynęło podziękowanie, w którym czytamy, że „pełniący tam dyżur patrolowy zachowali się mega profesjonalnie udzielając mi pierwszej pomocy przedmedycznej”. Poszkodowany narciarz „Gratuluję takich ludzi. Profesjonalni, opanowani, oddani służbie”.
Podkomisarz Justyna Janowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Łomży przekazuje, że wszyscy policjanci w ramach przeszkolenia przechodzą podstawowy kurs pomocy przedmedycznej. Niektórzy, w tym wypadku także ci, którzy interweniowali na stoku, przechodzą kurs kwalifikowany.