Popołudniowe wypadki w rejonie Łomży
Dwa samochody osobowe zderzyły się na DK63 tuż przed skrzyżowaniem z drogą do Mężenina. Nikt poważnie nie ucierpiał, a ruch odbywa się wahadłowo. W Gawrychach natomiast auto wylądowało w rowie, i tu także nikt poważnie nie ucierpiał.
Tuż przed godz. 13. na drodze krajowej 63 między Łomżą a Podgórzem, na zjeździe do Siemienia Nadrzecznego, zderzyły się dla auta. Jedno z nich wylądowało w polu na dachu. Ze wstępnych informacji wynika, że kierująca mazdą 38-letnia kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu volkswagenowi jadącemu od Podgórza w kierunku Łomży. Mazda wyjeżdżała ze zjazdu na Giełczyn i centralnie uderzyła w bok vw, który w wyniku uderzenia przewrócił się na dach i wylądował w polu. Nikomu nic poważnego się nie stało. Ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo.
Niecałą godzinę wcześniej, około 12:10, na drodze wojewódzkiej 645 w rejonie miejscowości Gawrychy, kierujący volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wpadł do rowu. Nikomu nic się nie stało, ale kierowcę ukarano mandatem w wysokości 1100 zł.