Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 27 listopada 2024 napisz DONOS@

Na 30. Finał WOŚP pokonali 1. WOŚPogeddon nad Narwią

Na termometrze powyżej 0 stopni Celsjusza, jednak w powietrzu czuje się mroźny oddech zimy nad Narwią. Z plaży miejskiej o godzinie 10.30 ruszają do biegu przez błota, opony, kałuże i w wodzie rzeki pierwsi uczestnicy WOŚPogeddonu w Łomży. Po półtorej godzinie było wiadomo, że pośród 4 kobiet najszybsza okazała 32-letnia Klaudia Konecka z Białegostoku. Spośród 14 mężczyzn jako pierwszy na metę w pobliżu nowego mostu wbiegł zabłocony 33-letni Kamil Pieńkowski z Łomży.

Plażę miejską na zawody 30. stycznia Morsy podzieliły na 4 tory białymi sznurkami, w taki sposób, żeby widzowie mogli zobaczyć wyścig i zmagania zawodników w początkowej i finałowej części I WOŚPogeddonu. Długość trasy mogła wynosić: od około 700 metrów do kilometra, co zależało od metody na pokonanie dystansu. Patrząc od wiaty Morsów, które organizowały bieg w błocie i rzece, najpierw uczestniczący wybiegali w lewo, pokonywali krzaki, mokradło i zwały piasku z kałużami między "wydmami" (publiczność tego nie obserwowała, z racji odległości, drzew i zarośli), wracali na plażę biegiem w kierunku mostu. Tutaj w trakcie wyścigu wykonywali dwa nawroty i zadania z oponami. Czarne obręcze różnej wielkości z widowni wydawały się niewielkie. Nabierały rozmiaru i wagi, gdy zawodnicy musieli po nich i przez nie skakać, przewracać po 10 razy tam i z powrotem w piachu i kałużach, podnosić i nosić w zmarzniętych rękach i na przemoczonych ramionach, robić przysiady w mokrych dresach, a po tym wszystkim wbiegać do rzeki, aby - jak komentował żartem Maciej Listowski, konferansjer z poczuciem humoru - "wypłukać skarpetki".

- Podczas biegu zimna nie odczuwałem, bo silniejsze były ekscytujące przeżycia - opowiada wrażenia z trasy Przemysław Grużewski, 23-letni student administracji w PWSIiP, który startował w pierwszej, 4-osobowej turze.

Zwycięzca żadnej trasy się nie ulęknie
- Trasa była wymagająca wysiłku, stopy zapadały się w wydmach. Trzeba było szybko podejmować decyzje, aby nie wpaść w kałuże między zwałami piachu. Opony nie są lekkie podczas toczenie ich w błocie. Na koniec mieliśmy bieg w zimnych wodach Narwi. To było duże wyzwanie dla psychiki, powtarzałem sobie cały czas, żeby się nie zatrzymywać, bo nogi odmówią mi posłuszeństwa - mówi Przemek Grużewski, który zdobył 3. miejsce z czasem 8 minut 48 sekund.

Z minimalnie lepszym czasem na metę dotarł zdobywca 2. miejsca na podium 23-letnik Patryk Chmielewski z Zambrowa, student wychowania fizycznego w PWSIiP w Łomży. Ciekawe, jak wyglądałyby wyniki rywalizacji rówieśników, gdyby startowali w jednej turze...? Pierwszym zaproszonym do startu w historycznej 1. turze 1. WOŚPogeddonu w ramach 30. Finału WOŚP, był łomżyniak Kamil Pieńkowski, 33-letni pracownik Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. Dla zwycięzcy ten około kilometr biegu w błocie i wodzie z przeskakiwaniem i podnoszeniem opon tirów to następne doświadczenie. Pan Kamil ma w dorobku zawodniczym o wiele dłuższe dystanse w trudnym terenie przełajowym: 26 km na zawodach w Czerwonym Borze, 12 km w Warszawie, 8 km w Ełku. Według komentatora WOŚPogeddonu Macieja Listowskiego, wysiłek biegacza na trasie grząskiej, mokrej i nierównej w styczniu jest jednak kilkakrotnie większy, a szacunkowo, jakby przebiegł w niecałe 10 minut 5 km. Kamilowi Pieńkowskiemu słabo poszedł start, do czego jeszcze przyczyniło się wolne przewracanie opon. Mimo to, po iście runmageddonowym odcinku mokradła i z wydmami zwycięzca wyprzedził również: Adama Boguskiego (9 minut 5 sekund) oraz Andrzeja Polkowskiego (9 minut 38 sekund).

Kto wymyślił WOŚPogeddon...? 
Sędzią głównym biegu po błocie i po wodzie na plaży nad Narwią był Paweł Remiszewski, trener Akademii Sportu Medyk. W jego opinii, chociaż trasa była krótka, to wcale niełatwa, ze względu na mnożące się w krótkich odstępach przeszkody. Nawet po wyjściu z biegania w przybrzeżnej wodzie zawodnicy przed metą musieli przejść albo przeskoczyć, bo stosowali rozmaite sposoby, ustawiony na wysokość 4 opon "mur".

Kiedy coraz to nowi śmiałkowie podejmowali próbę siły, wytrwałości i szybkości, publiczność przez półtorej godziny zajadała się kiełbaskami, grochówką, żurkiem. Dymy białe i błękitnawe unosiły się wszędobylsko znad ogniska i bani z gorącą wodą dla kilkudziesięciu Morsów, kąpiących się w południe w Narwi jak w środku lata. Muzyka grała, ale humory dopisały, mimo dokuczliwego wiatru, zimna pod nogami, prószącego śniegodeszczu. Pomiędzy uczestnikami i gośćmi, wrzucającymi datki do puszki WOŚP, przemieszczał się w jasnożółtym futrze jak z misia Tulipan. Jego popisy na trasie budziły rozbawienie, radość i nadzieję, że każdy może się odważyć. Ale sama odwaga nie wystarczy, żeby wygrać, jak Klaudia Konecka z Białegostoku. Na 2. miejscu uplasowała się Jadwiga Konecka z Nowogrodu, a na 3 Wioleta Jarmuchowska z Jedwabnego. Śmiałkowie usłyszeli hymn Freddie'go Mercury'ego (1946-1991) "We are the Champions", dostali na pamiątkę dyplomy i medale oraz możliwość spotkania z wiedźmami na miotłach.

Rozwichrzone włosy czarownic przypominały, że mroźny wiatr nadal daje się we znaki, mimo rozgrzewki w rytm zumby z Elżbietą Komorowską. Wielkie, czerwone serce WOŚP na brzegu tuż nad rzeką zachęcało do robienia zdjęć biegaczom i Morsom, które przygotowały WOŚPowanie z serduchem. Na pomysł WOŚPogeddonu naprowadziła Karola Sztejno Małgorzata Cudek, organizatorka w Gminie Krypno akcji charytatywnych. Spotkali się w ubiegłym roku na wycieczce z Województwa Podlaskiego do Brukseli i porozmawiali w drodze powrotnej w autobusie. Podróże kształcą i, jak widać – inspirują. Sztafetę z sercem od Morsów przejęli wykonawcy na scenach: w Parku Jana Pawła II w Łomży i w Hali Gminy Piątnica, gdzie od godz. 12. do 20. - 20.30 zaplanowano koncerty i licytacje na WOŚP. 30. Orkiestra Serc Jurka Owsiaka kwestuje na diagnostykę, leczenie, sprzęt do operacji oczu dzieci. 

Mirosław R. Derewońko

tel. red.  696 145 146

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę